Użytkownik Jinnie zmienił nick użytkownika Fenek na: Słodziak
Słodziak:
Ohoho
Jaka zmianaJinnie:
Nie pasuje ci?
Jesteś przesłodkiSłodziak:
Pasuje>~<
Jestem dosłownie w salonie, a ty w kuchni, idioto
Kiego piszeszJinnie:
No i?
Nie wyzywaj mnie, dzieciakuSłodziak:
Bo co?Jinnie:
Bo się pogniewamySłodziak:
I?Jinnie:
I nie dam ci całusaSłodziak:
:(((
I tak mi daszJinnie:
Tak myślisz?Słodziak:
TakJinnie:
ZobaczymySłodziak:
Jinnie hyung..:<Jinnie:
???Słodziak:
Daj mi buziaka, proszę
Ładnie proszę
????
CO TO ZA HUK?
ŻYJESZ?Wystraszony miałem już zerwać się z kanapy i ruszyć do kuchni, jednak wtedy do pomieszczenia wpadł zdyszany Hyunjin. Nie wiedziałem, co się działo i byłem mocno zdezorientowany, zwłaszcza gdy wręcz skoczył na mnie.
-Jezu co ci? -pisnąłem zdziwiony, opadając na plecy i patrząc na niego dużymi oczami.
-Poprosiłeś o buziaka, więc przyleciałem ci go dać- wzruszył ramionami, a po chwili pocałował mnie.
Momentalnie poczułem te sławne motylki w brzuchu, a na moich policzkach pojawił się głęboki rumieniec. Nie wiedziałem jakim cudem nasza relacja rozwinęła się tak bardzo w tak krótkim czasie, ale podobały mi się uczucia towarzyszące naszemu pocałunkowi i każdemu dotykowi.
Generalnie podobał mi się starszy i jego bliskość, wiec zadowolony pomrukiwałem, oddając niewinną pieszczotę. Miałem wrażenie, że leżę sobie na chmurce, a moje usta są muskane przez skrzydełka miliona motylków.
-Hyung..-mruknąłem mu w wargi rozbawiony, gdy ten wcale się ode mnie nie odsuwał.
-Ćś- westchnął niezadowolony, całując mnie dalej.
A ja? Po prostu przyciągnąłem go bliżej i z lekkim uśmiechem oddawałem pocałunek, miziając go po karku delikatnie.
CZYTASZ
Accident |Hyunin
FanfictionNapisał do niego przez przypadek A może jednak było to przeznaczenie? fluff, może troszkę comedy, chat i opisówki top!Hyunjin Poboczny ship: Minsung