49.

2.6K 181 41
                                    


Użytkownik Jinnie zmienił nick użytkownika Fenek na: Słodziak

Słodziak:
Ohoho
Jaka zmiana

Jinnie:
Nie pasuje ci?
Jesteś przesłodki

Słodziak:
Pasuje>~<
Jestem dosłownie w salonie, a ty w kuchni, idioto
Kiego piszesz

Jinnie:
No i?
Nie wyzywaj mnie, dzieciaku

Słodziak:
Bo co?

Jinnie:
Bo się pogniewamy

Słodziak:
I?

Jinnie:
I nie dam ci całusa

Słodziak:
:(((
I tak mi dasz

Jinnie:
Tak myślisz?

Słodziak:
Tak

Jinnie:
Zobaczymy

Słodziak:
Jinnie hyung..:<

Jinnie:
???

Słodziak:
Daj mi buziaka, proszę
Ładnie proszę
????
CO TO ZA HUK?
ŻYJESZ?

Wystraszony miałem już zerwać się z kanapy i ruszyć do kuchni, jednak wtedy do pomieszczenia wpadł zdyszany Hyunjin. Nie wiedziałem, co się działo i byłem mocno zdezorientowany, zwłaszcza gdy wręcz skoczył na mnie.

-Jezu co ci? -pisnąłem zdziwiony, opadając na plecy i patrząc na niego dużymi oczami.

-Poprosiłeś o buziaka, więc przyleciałem ci go dać- wzruszył ramionami, a po chwili pocałował mnie.

Momentalnie poczułem te sławne motylki w brzuchu, a na moich policzkach pojawił się głęboki rumieniec. Nie wiedziałem jakim cudem nasza relacja rozwinęła się tak bardzo w tak krótkim czasie, ale podobały mi się uczucia towarzyszące naszemu pocałunkowi i każdemu dotykowi.

Generalnie podobał mi się starszy i jego bliskość, wiec zadowolony pomrukiwałem, oddając niewinną pieszczotę. Miałem wrażenie, że leżę sobie na chmurce, a moje usta są muskane przez skrzydełka miliona motylków.

-Hyung..-mruknąłem mu w wargi rozbawiony, gdy ten wcale się ode mnie nie odsuwał.

-Ćś- westchnął niezadowolony, całując mnie dalej.

A ja? Po prostu przyciągnąłem go bliżej i z lekkim uśmiechem oddawałem pocałunek, miziając go po karku delikatnie.

Accident |HyuninOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz