~07~

378 19 16
                                    

Pov. Finn

Obudziłem się i zobaczyłem, że na moim łóżku śpi Millie, podniosłem się i przetarłem oczy, żeby przypomnieć  sobie co się wczoraj stało. Ogarnąłem, że byłem wczoraj na imprezie u Caleba, a gdy wracałem poprosiłem brunetkę, żeby została na noc.

W pewnym momencie wstala Millie. Pogadaliśmy chwilę i powspominaliśmy wczorajszą imprezę. No i stało się coś czego bardzo nie chciałem, do pokoju wszedł mój jebany brat Nick.

N: O Finnuś widzę, że znalazłeś sobie dziewczynę- chłopak głupio się uśmiechnął i oparł o ścianę

F: Daruj sobie debilu, to moja przyjaciółka Millie- odpowiedziałem z zażenowaniem

N: No tak tylko PRZYJACIÓŁKA

F: Wyobraź sobie, że tak

N: Dobra dobra lepiej mi powiedz dlaczego ona tu spała

F: Wracaliśmy z imprezy i stwierdziłem , że nie powinna wracać sama nocą

N: Yhm...

F: Spokojnie spałem obok na materacu

N: Mam nadzieję, bo nie chce jeszcze zostać wujkiem-roześmiał się na cały dom

F: Ha ha bardzo śmieszne Nick, no po prostu boki zrywać

N: Dobrze gołąbeczki nie przeszkadzam wam, ale wstańcie już i może zjedzcie jakieś śniadanie

Popatrzyłem na wychodzącego brata przewracając oczami

F: Sorry za Nicka, jest walnięty

M: Spoko, typowe rodzeństwo haha

Pov. Millie

Po rozmowie z bratem Finna wzięłam ubrania i poszłam do łazienki. Umyłam twarz, zęby i uczesałam włosy. Ubrałam się tak

Kiedy wyszłam Finn siedział już ubrany w czarne jeansy i czerwoną bluzę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy wyszłam Finn siedział już ubrany w czarne jeansy i czerwoną bluzę. Zeszliśmy na dól na śniadanie, chłopak upiekł naleśniki z owocami i bitą śmietaną

M: Nie wiedziałam, że umiesz gotować

F: To tylko naleśniki Mills

M: Są naprawdę pyszne, chyba najlepsze jakie jadłam

F: Cieszę się, że ci smakują

Nagle przyszedł do mnie sms od Sadie.

Sads: Idziemy dziś całą paczką na lody, idziesz z nami?

Chwilę zastanawiałam się co odpisać, zapytałam Finna czy też chce iśc. Chłopak powiedział, że to świetny pomysł, więc szybko odpisałam  rudowłosej

Mills: Jasne, Finn powiedział, że też przyjdzie

Sads: Oke to o 13 w galerii

Mills: Oki💓

Zjedliśmy z Finnem śniadanie i wyszliśmy z jego domu. Poszliśmy na przystanek bo do centrum trzeba było jechać autobusem.
Droga autobusem minęła zabawnie. Rozmawialiśmy i ciągle się śmialiśmy przez co zwróciła nam uwagę jakaś starsza pani XD.
Byliśmy już w galerii, obok kina stała nasza paczka, czyli Sadie, Caleb, Noah, Lila, Tae i Gaten.

Przywitaliśmy się wszyscy uściskami i zaczęliśmy rozmawiać

M: Na jaki film właściwie idziemy?

C: Na jakiś horror

S: Ja chciałam iść na romantyczny, ale było głosowanie i wygrał horror

G: I bardzo dobrze, nikt nie będzie oglądał jakiś liżących się ludzi

S: Zamknij się Gaten

G: Stwierdzam fakty

T: Dobra idziemy czy nie

C: Właśnie chodźcie już bo zaraz się zacznie

Poszliśmy jeszcze do kas kupić popcorn i żelki. Weszliśmy na salę nr 4 i zajęliśmy miejsca. Lila siedziała już wtulona w Tae, bo na samym początku powiedziała, że boi się tego filmu i nienawidzi horrorów. Sadie była obok Caleba i trzymali się za ręce co było urocze. Noah i Gaten usiedli obok siebie, dlatego nie pozostało mi nic innego jak usiąść obok loczka.

Film trwał już ok 40 minut przez cały czas siedziałem zjadając popcorn średnio zainteresowana tym co dzieje się na ekranie. W pewnym momencie usłyszałam huk. Od razu wtuliłam się w Finna nie zdając sobie sprawy co właśnie zrobiłam.

Pov. Finn

Film był dość nudny, widziałem tylko jak Lila cały czas leżała w ramionach Tae, a Sadie trzyma się z Calebem za rękę.  Noah i Gaten oczywiście siedzieli robiąc wszystkim zdjęcia i wrzucając na grupę na messie, a Millie siedziała również średnio zainteresowana filmem. W pewnym monecie na sali rozległ się głośny huk. Brunetka szybko wtuliła się we mnie chyba nie świadomie, ale mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie byłem zachwycony, że dziewczyna, która mi się podoba właśnie mnie przytuliła chowając głowę w moją klatkę piersiową. Objąłem ją i zostaliśmy już tak do końca filmu.

Pov. Millie

Przez połowę filmu leżeliśmy z Finnem wtuleni w siebie. To było cudowne uczucie, jak ja kocham te jego perfumy, ale niestety film szybko sie skończył, bo ta chwila mogłaby trwać wiecznie. Oczywiście po wyjściu z kina usłyszeliśmy milion komentarzy na ten temat...

Posiedzieliśmy jeszcze chwilę w galerii, ja, Lila i Sadie poszłyśmy kupić jakieś ubrania, a chłopaki poszli na kebaba, bo nie najedli się popcornem.
Potem wszyscy wsiedliśmy do autobusu i pojechaliśmy do naszych domów. Gdy wysiedliśmy na przystanek pożegnaliśmy się ze sobą, Noah, Caleb i Gaten poszli w kierunku budki z lodami. Tae pocałował Lilę w czoło i poszedł w prawo, dziewczyny udały się do kawiarni, a ja standardowo wracałam z Wolfhardem. Szliśmy w absolutnej ciszy, więc zagadałam do niego

M: Co do tego przytulenia w kinie to...

F: Spoko Mills nic się nie stało- popatrzyl na mnie i uśmiechnął się tymi swoimi ząbkami

M: Czyli nie jesteś zły?

F: A czemu miałbym być?-uśmiechnął się szerzej, przytulił mnie na pożegnanie i poszedł do swojego domu

Podeszłam pod mój domek i zapukałam do drzwi. Otworzyła mi moja kochana mamusia. Chwilę porozmawiałyśmy, oczywiście musiałam jej opowiedzieć co robiliśmy. Po krótkiej rozmowie poszłam do mojego pokoju i rzuciłam się na łóżko.
Reszta dnia minęła mi zwyczajnie. Poszłam spać o 22 bo byłam wyjątkowo zmęczona.

Hejka, przepraszam, że ten rozdział taki słaby, ale nie miałam weny. Chciałam bardzo podziękować mojej przyjaciółce, która ogromnie mnie wspiera i daje motywację do pisania tej książki kc💗 Kolejny rozdział będzie pewnie jakoś wtorek/środa. Dobrej nocki💖🌜

~Destiny~|Fillie ZAWIESZONE!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz