Drogi Michele!
Nie mogę już dłużej o Ciebie walczyć, gdy widzę, że wszystko jest robione tak, abym nie mogła się niczego dowiedzieć na temat twojego zdrowia. Straciłeś pamięć i pewne kobiety, które są dość Tobie bliskie, utrudniają mi z Tobą kontakt. Podały lekarzom nie prawdziwe informacje, iż rzekomo to Anna Maria jest Twoją żoną, a jak wszyscy wiemy ciężko jest to sprawdzić.
Mam nadzieję, że przyjdzie ten czas, kiedy przypomnisz sobie kim jestem i ile dla Ciebie znaczę. Nasze dziecko będzie o Tobie wiedziało, nawet jeśli ty nie będziesz wiedział o nim.
Wracam do Polski, bo wiem i czuję, że nie jestem tu mile widziana.
Nigdy o Tobie nie zapomnę i zawsze będę Cię kochać.
Twoja na zawsze
Angie ❤️
P.S. Mam nadzieję, że ten list do Ciebie dotarł - pomimo wszystko i wszystkich.
CZYTASZ
Hard for me || Michele Morrone
FanfictionCzasami przypadki tworzą najpiękniejsze historie w naszym życiu... Czasami trudne momenty przynoszą nam nieoczekiwane zwroty akcji... Czasami warto zaufać... Zapraszam do czytania!