śmierć Kaminarigo

498 45 23
                                    

Kiedy się zatrzymał, wskazała na imię Denki Kaminar.

Kiedy Denki się obudził był w słabo oświetlony pokoju, przywiązany do drewnianego krzesła a na głowie miał założona jakieś ustrojstwo, z którego wychodziły kable.

K- co się dzieje, aa moja głowa (powiedział słabym głosem).

D- o, obudziłeś się.

K- kto to, zaraz czy to, nie nie do niemożliwe.

D- a jednak.

Wtedy Deku wyszedł z ukrycie.

D- masz minę, jakbyś zobaczył ducha, hehe.

K-____

D- he, twoi koledzy i koleżanki byli bardziej rozmowni, kiedy się z nimi bawiłem.

K- co ty i zrobiłeś?

Wtedy Deku rzucił obok bohaterka worek, kiedy Denki spojrzał do niego niemu gł. powstrzymać się od wymiotów.

K- ty chory skurwysynie, zaraz cię przypale!

Wtedy Denki wystrzelił w stronę Deku ładunek elektryczny, lecz nagle z podłogi wysunęła się ściana, w którą uderzył piorun. Kiedy ściana się wsunęła do ściany.

D- naprawdę myślałeś, że to na mnie podział...

K- ji ji.

Kiedy Deku zbliżył się no Denkiego i zobaczył na jego twarzy tam tempom minę, która występuje zawsze, gdy się rozładuje.

D- a ha, terasz, muszę poczekać, aż wróci do normalności.

Po jakimś czasie.

D- o już się ogarnąłeś.

K- co jakim cudem przeżyłeś mój najsilniejszy atak?

D- kiedy ty mię zaatakowałeś, specjalne czujniki w tym pomieszczeniu wyczuł elektryczność i zareagowały. A tak przy okazji twój dar polega na tym, że wytwarzasz na powierzchni skóry elektryczność czyż nie?

K- tak i co z tego

D- czyli nie możesz nim władać, a więc co by było, gdybyś otrzymał dość sporą dawkę energii.

K- zaraz co !?

Wtedy Deku pobiegł do bohatera i włożył mu w usta mokrą szmatę.

D- jeśli wciąż nie zauważyłeś, to siedzisz na krzesła elektrycznym, a i jeszcze jedno, nie połykaj.

Po czym pociągnął za dźwignię, po czym ciało Denkiego zaczęło się trząść.
Kaminari mógł jedynie jęczeć z bólu,
Aż nagle wszystkie światła zgasło, a bohatera przestał wydawać dźwięki.

D- ta mogłem się spodziewać, że takie coś może się zdarzyć.

Po tym jak Deku poszedł po nowy akumulator i go podłączył, poszedł do kaminariego sprawdzić, czy jeszcze żyje. Nagle nasz bohater zaczął mówić do Deku.

K- dlaczego dlaczego dlaczego.

Wtedy Deku wyciągnął pistolet i strzelił mu w głowę.

D- w imię zemsty.

Po tym jak Deku skończył sekcję Denkiego, wziął się za sprzątania sali.
Gdy i to już skończył, postanowił, że coś zje. Po skończonym posiłku znów zakręcił kołem, gdy ten się zatrzymał, wskazał na imię Tsuyu Asui.

------------------------------------------------------------
Doberek wiem, że ostatnie dwie części były dość krótkie więc tym razem, postanowiłem bardziej rozszerzyć egzekucję. No to do następnego. A i PS. Jeśli zobaczycie jakiś błąd, to proszę mi mówić

zabawa z klasom 1aOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz