Rozdział 19: Utknąłem na środku

733 18 6
                                    


Chic Cooper był bardzo cierpliwym człowiekiem.

Do tego czasu wszyscy głupcy, którzy dla niego pracowali, nie mogli znaleźć człowieka, którego pierdolone imię miał.

Dlaczego nikt nie mógł znaleźć Jughead Jones?

Wszyscy próbowali jego cierpliwości, a on miał już dość wymówek. Nawet Penny zaczynała go denerwować ciągłym gadaniem i sugestiami. Poprzedniego dnia odważyła się powiedzieć mu, żeby porzucił poszukiwania i skoncentrował się na kobietach, które miał, a nie na tej, którą stracił. Dzięki temu zyskała tylną rękę, która posłała ją do ściany. Oczywiście tylko włączyła głupią sukę. Zaśmiała się i rzuciła na niego, a zanim się zorientował, pieprzyli się ze sobą na podłodze. Teraz zaczęła opowiadać o pieprzonej korzyści, na którą nawet nie chciał iść.

„Będę potrzebować sukienki" - nalegała.

„Szczerze, Penny, prawdopodobnie nawet nie pójdę, a jeśli to zrobię, dlaczego, do cholery, miałbym cię zabrać? To miejsce będzie pełne eleganckich ludzi i nie będzie miejsca na śmieci. "

„Pierdol się" syknęła. „Podoba ci się ten śmieć za każdym razem, gdy chcesz zmoczyć penisa".

„Och, proszę, każda cipka lub tyłek wystarczy" - zaśmiał się.

„A jednak nadal używasz moich", uśmiechnęła się złośliwie, odgarniając swoje sznurowane blond włosy z oczu. Nagle poczuł mdłości i zastanawiał się, dlaczego dokładnie ją wykorzystywał.

„No cóż, jest tutaj, więc czemu nie?" - powiedział nonszalancko, wstając i nalewając sobie kolejną whisky. Był na dobrej drodze do upicia się, a ostatnio był to jedyny sposób, w jaki uznał ją za nieco pociągającą. Był przystojnym mężczyzną, dlaczego miał tak niskie życie jak ona? Na początku była zabawna, a jej umysł był tak chory i pokręcony jak jego, ale teraz zaczynała się na niego nużyć, a on po prostu żałował, że nie odejdzie, zanim on sam się go pozbędzie.

„Dlaczego tak bardzo chcesz znaleźć Jonesa?" - zapytała, odsuwając się od tematu jej dobrze wykorzystywanych obszarów.

„Ponieważ okradł mnie!" Chic ryknął wściekle, rzucając w nią kieliszkiem. Pochyliła się i patrzyła, jak rozpada się na ścianie.

„W każdym razie wyjeżdżała następnego dnia!" Penny warknęła ze złością. „Kogo to obchodzi? Oddaj pieniądze i to koniec. To nie tak, że przeżyłaby noc z tym sadystycznym dupkiem, któremu ją sprzedałeś. Była już na wpół martwa.

„Ponieważ posunełaś się za daleko!" krzyknął, podchodząc do niej.

"Moja gra?" Penny się roześmiała. „Gra, na którą chętnie się zgodziłeś, bo myślałeś, że ją złamie. Ale nigdy tego nie zrobiła, prawda? Chic zacisnął dłoń na jej drwinę. - Myślałeś, że będzie żebrać i będzie posłuszna jak grzeczna dziewczynka, a zamiast tego przeciwstawiała ci się każdą możliwą szansą, nawet na skraju śmierci głodowej, wciąż ci się przeciwstawiała. Jesteś taki żałosny, że nie możesz nawet kontrolować własnej siostry.

Poczuł, jak coś w nim pękło, a potem uderzył ją o ścianę, z dłonią owiniętą wokół jej szyi. Uśmiechnęła się do niego kpiąco, gładząc dłońmi jego klatkę piersiową, próbując otworzyć jego koszulę, po raz kolejny myśląc, że jej gra w wyśmiewanie go do nadużycia zakończy się dobrym pieprzeniem, ale wszystko, co zobaczyła, to czerwona mgła, a on ścisnął mocniej. Nie złapała się zbyt szybko, ciesząc się zadyszką, gdy szperała w jego ubraniu, a on śmiał się z jej smutnej próby wsunięcia mu rąk do majtek.

oko za oko / bugheadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz