Gdy wstałam, Zayn'a nie było w pokoju ( no ja się nie dziwię, bo jest już 11 : 30 ). Ubrałam się i zeszłam na dół. Wszyscy już wstali.
- Hejka – przywitałam się ze wszystkimi
- Cześć Alex. – powiedział Zayn i pocałował mnie na powitanie
- Mamy dzisiaj akcję. – powiedział Zayn
- A kto na nią idzie? – spytałam
- Ja, Perrie, Ty, Harry, Liam, Lou i Niall.
- Aha.
- Perrie ci wszystko wyjaśni, co masz robić.
- Dobrze. O której zaczynamy?
- Myślę, że wyjedziemy ok. 21.
- A czego dotyczy ta akcja?
- Przekazanie ważnej informacji do pewnej osoby.
- Ok. Rozumiem.
Zjedliśmy śniadanie i razem z dziewczynami postanowiłyśmy, że pójdziemy na zakupy. Musiałyśmy ( jak zwykle z resztą ) kupić jakieś ubrania na akcję. Po 3 godzinach wróciłyśmy do domu. Wszyscy siedzieli w salonie. Mieli bardzo dziwne miny.
- Cześć – przywitałam się – coś się stało?
- Natalia uciekła – powiedział Liam
- Jak to uciekła?
- Normalnie. Uciekła i zostawiła tylko 2 listy : jeden do ciebie i jeden do Nialla.
- A gdzie ten list? – Spytałam. Nie mogłam uwierzyć, że mnie tu zostawiła samą.
- Proszę. – Liam podał mi zieloną kopertę. Otworzyłam list i zaczęłam czytać.
Kochana Alex
Ucieczka to najgorsze, a zarazem najlepsze wyjście z tej sytuacji. Nie mogę postąpić inaczej. ON ma swoje życie. TO by wszystko zniszczyło. I tak by mnie już nie chciał, więc odchodzę. Wracam do Polski. Pewnie nic nie rozumiesz, ale nie mogę Ci tego napisać wprost. Musisz sama dojść do tego o co tu chodzi. Jak się już dowiesz, to zachowaj to dla siebie. Pod żadnym pozorem Niall nie może się o tym dowiedzieć. Nie wiem jak sobie z TYM poradzę, jestem jeszcze za młoda, ale to był nasz błąd – mój i Nialla. W co ja się wpakowałam?
Natalia
PS. Nie martw się o mnie, niedługo się spotkamy. Zadzwoń dopiero jak zrozumiesz o co chodzi.
Po przeczytaniu listu byłam totalnie skołowana. Cały czas rozmyślałam o co jej chodzi. Na co jest za młoda? Czemu Niall (?) jej nie chciał? Rozmawiałam z nim jeszcze potem. On też ( chyba) nie wiedział o co chodzi, albo tylko dobrze udawał, że nie wie.
W nocy wyjechaliśmy na akcję. Wszystko poszło zgodnie z planem. W gruncie rzeczy chłopaki wszystko załatwiali, a my miałyśmy tylko „ ładnie przy nich wyglądać ‘’. Do domu wróciliśmy ok. 3 w nocy. Potem nie mogłam zasnąć. Rozmyślałam o Nati i o tej całej sytuacji. Odnośnie ucieczki Natalii, do głowy przyszła mi jedna myśl, ale…
Do głowy przychodziła mi tylko jedna myśl, ale… Natalia i Niall nie byliby tacy głupi żeby… NIE, chyba nie.
Postanowiłam się tego dowiedzieć. Poszłam do pokoju Niall’a.
- Niall, obudź się.
- Jeszcze 5 minut. – ciągle coś mamrotał, nie mogłam go dobudzić.
- Niall, wstawaj! – krzyknęłam dosyć głośno. Wreszcie się obudził.
- Alex… Co się stało?
- Musimy sobie coś wyjaśnić… Chyba wiem , dlaczego Nati uciekła. – wiem, że Natalia prosiła mnie o to, że gdy się dowiem, to mam siedzieć cicho, ale to jest zbyt ważne. – Czy wy.. no… spaliście ze sobą? – głupio się czułam pytając go o takie rzeczy, ale muszę się dowiedzieć.
- No tak, ale o co chodzi?
- Wydaje mi się, że Natalia jest w ciąży i dlatego uciekła.
- No nie wiem, ale chyba gdyby była, to by mi powiedziała.
- Wątpię, ona zawsze taka była. Chciała sama rozwiązywać swoje problemy.
- I co ja mam teraz zrobić?
- Nie wiem, a zależy ci na niej? Chcesz z nią nadal być, no i oczywiście z dzieckiem?
- Oczywiście, ja ją kocham.
- No to leć do niej. Porozmawiajcie ze sobą. Ona myśli, że nie będziesz chciał jej i dziecka.
- Jak ona mogła tak w ogóle pomyśleć?
- W liście napisała, że to zniszczy tobie życie, że jest na to za młoda, że nie wie jak sobie z tym poradzi. A i że leci do rodziców do Polski.
- Perspektywa Niall’a –
- Muszę do niej teraz lecieć. Zamówisz mi bilet?
- Jasne – odpowiedziała
- To ja się w tym czasie spakuję. – powiedziałem i poszedłem po walizkę. Pakowałem wszystko co popadnie, żeby tylko szybko. Chciałem do niej lecieć. Alex zamówiła bilety na dzisiaj. Dokładniej na 12:30. Spakowałem się, zjadłem i pojechałem z Zayn’em na lotnisko. Odprawa poszła szybko, więc już siedzę w samolocie. Doleciałem po kilku godzinach. Alex dała mi adres. Całkiem ładnie tutaj. Gdy dojechałem pod jej dom uświadomiłem sobie, że nie wiem co jej powiem. Postanowiłem pójść na żywioł. Będę mówił to, co mi podyktuje serce. Zadzwoniłem do drzwi i czekałem, aż mi ktoś otworzy.
- Niall? Co ty tu robisz?
- Perspektywa Natalii –
- Przyleciałem, bo nie mogę bez ciebie żyć – powiedział a ja tylko tak stałam. A jednak do mnie przyleciał. Wiedziałam, że Alex mu od razu powie. To straszna gaduła. Jeżeli tutaj jest ze mną , to znaczy, że mu zależy, prawda?...
CZYTASZ
Stay Strong~Z.M.
FanfictionAlexandra Smith ma 17 lat i mieszka z mamą i bratem w Warszawie. Jej najlepszą przyjaciółką jest Natalia Mahone, z którą zna się od najmłodszych lat. Niedługo czeka ją przeprowadzka do Londynu, ponieważ jej tata, który wyjeżdżał do Anglii od 3 lat...