Weszłam do domu i jak zwykle było cicho, a to oznaczało, że rodzice są w pracy. Jak dla mnie to świetnie bo mogę usiąść i obejrzeć serial w ciszy i spokoju. Zrobiłam sobie kanapki (no bo komu chciałoby się odtwarzać dania na poziomie masterchefa po powrocie ze szkoły - nie mi) i udałam się do swojego pokoju, po czym włączyłam na laptopie Friends (kocham ten serial naprawdę polecam). Nie wiem ile go oglądałam ale usłyszałam otwieranie się drzwi wejściowych a to oznacza, że rodzice wrócili z pracy. Po odrobieniu lekcji (taka ze mnie pilna uczennica) zeszłam na wspólną kolację, na którą zawołała mnie mama.
- SoYoung, musimy Ci coś powiedzieć.
*Zawsze kiedy słyszę słowa w tym stylu zaczynam się bać i obstawiać najgorsze. Chcą się rozwieść? Znowu się przeprowadzamy? Straciliście prace? Kurwa boje się*
- Tak?...
- Wyjeżdżamy z tatą do Tokio na delegację.
*eeee to nie tak źle*
- Na ile?
- Dwa miesiące.
*Wait, co kurwa ile?!*
- Emm czyli przez dwa miesiące zostaje sama w domu tak?
- Nie do końca..
*Kurwa niańkę mi znaleźli?!*
- Co masz na myśli?
- W następnym miesiącu przyjedzie twój brat na dwa tygodnie, także przez ten czas nie będziesz sama.
*Oooooo JaeMin. Jejku jak ja go dawno nie widziałam*
- Superrr, jejku stęskniłam się za nim! I oczywiście rozumiem, musicie jechać i obiecuje jak wrócicie dom nie będzie ruiną.
*może*
- A kiedy wyjeżdżacie?
- Za dwa dni.
*czyli w piątek. W ten piątek, który mam spędzić z MinSoo. Oł jes chata wolna czyli robimy co chcemy. Czyli jestem coraz bardziej przekonana do tego, że jak wrócą ten dom będzie ruiną*
- Jasne, rozumiem.
Reszta kolacji przebiegła spokojnie, po niej udałam się do pokoju, ogarnęłam się i poszłam spać.
Powinnam wam chyba wyjaśnić kto to jest JaeMin. Więc to mój starszy brat, który studiuje w Chicago. Nie widziałam go od roku i nie mogę się doczekać, aż go zobaczę. Jejku, ile my rzeczy będziemy mieli do nadrobienia. Oj, myślę, że 2 tygodnie to za mało. Nie chwila, ja nie myślę, ja to wiem.
Jeszcze przed pójściem spać napisałam do brata.
Do: Światowy Braciszek
Rodzice mi dziś powiedzieli, że przyjedziesz na 2 tygodnie. Nie mogę się doczekać!!
I jeszcze jedno: Dlaczego szanowny Lee JaeMin nie mógł mi sam tego powiedzieć?
Od: Światowy Braciszek
Zobaczysz, jeszcze będziesz miała mnie dość :p
Gdybym ja ci to powiedział zadawałabyś za dużo pytań, a tak to to mnie ominęło.
*i tutaj chłop ma racje, w obu przypadkach*
Napisałam mu jeszcze dobranoc i już faktycznie poszłam spać.
Czwartek, 29.10 (teraz)
Kurwa, kto wymyślił budzik. Te walone ustrojstwo przerwało mój cudowny sen. Ughhh
Nie no proszę dajcie mi jeszcze pospać. Zerknęłam na zegarek.
7:30?!
O KURWA. Ale w sumie czego ja się spodziewałam. Moją specjalnością jest spóźnianie się, więc to nic nowego. A co ja mam dzisiaj na pierwszej lekcji? Hmm spójrzmy...
Chemia.
Aaa to odpuszczę sobie dzisiaj i pójdę na drugą lekcję.
Ogarnęłam się w spokoju i poszłam do szkoły. Pierwszą lekcją na którą przyszłam był koreański. Przed klasą czekała na mnie MinSoo.
- Gdzie się podziewała śpiąca królewna?
*jak ona mnie dobrze zna*
- W swoim królestwie.
- Babka, nawet nie ogarnęła, że nie ma ciebie na lekcji, więc nawet nie musisz kombinować jak to usprawiedliwić.
- I zajebiście, a w ogóle wiesz, że moi rodzice jutro wyjeżdżają w dwumiesięczną delegację do Tokio?! I wiesz co to oznacza..
- Żartujesz?! Wolna chata u ciebie przez 2 miesiące?! Przeprowadzam się do ciebie!
- Wiesz, ja tam nie mam nic przeciwko, ale po pierwsze obiecałam, że jak wrócimy to dom nie będzie ruiną, a z nami dwiema pod jednym dachem będzie ciężko dotrzymać obietnicy (obie wybuchłyśmy śmiechem), a po drugie JaeMin przyjeżdża na dwa tygodnie.
- Ehh no dobra ale skoro tak to na pewno będę częściej u ciebie nocować. I o jezu JaeMin przyjeżdża?! Kocham tego człowieka! Musimy wyjść na jakąś imprezę we trójkę!
- Wiesz, jakie mam zdanie co do imprez po ostatnim razie..
- Wybacz, zapomniałam.
- Okey, nic się nie stało, a teraz chodźmy na lekcję.
_________________________________________________________
No i jak wam się podoba ten rozdział?
Wkrótce się dowiecie dlaczego SoYoung jest taka niechętna na imprezy i niedługo pojawi się pierwszy wątek z Jungkookiem.
Zachęcam do zostawiania gwiazdek i komentarzy! To naprawdę bardzo motywuje!
Do zobaczenia!
CZYTASZ
Polish Idol || Jeon Jungkook || ZAWIESZONE
JugendliteraturChcesz poznać historię jak zostałam polską idolką w koreańskim świecie? I co z tym wszystkim ma wspólnego Jungkook? Zapraszam ¡uwagi: przekleństwa¡