|| 21 ||

412 15 3
                                    

Poniedziałek, 16.11 (teraz)

Obudziłam się o dziwo w swoim łóżku. Na wspomnienie wczorajszego wieczoru rumieńce wkradły się na moją twarz. Postanowiłam wstać, aby zobaczyć gdzie ten królik jest. Mam nadzieję, że nie wpadł na pomysł, aby wracać samemu do domu po nocy i to jeszcze w taką pogodę. Schodząc po schodach słyszałam nucenie jakiejś melodii.

- Proszę, proszę mam za darmo kucharza! Taka okazja nie zdarza się często.

Jungkook podskoczył gdy usłyszał mój głos, a ja zaczęłam się śmiać.

- Mój głos jest aż tak straszny? Naprawdę?

Chłopak odwrócił się i zilustrował mnie wzrokiem. Potargane włosy, resztki makijażu i wczorajsze ubrania. Taak, to na pewno wygląd, który mu się spodoba.

- Twój głos jest cudowny, jak ty cała.

*Czy rumieńce kiedykolwiek opuszczą moje policzki?*

- A zwłaszcza twoje rumieńce.

*Spierdalaj*

- Co tam gotujesz?

- Naleśniki

- Uwielbiam je! Zostań moim mężem!

- Oczywiście, kochanie.

*Wait, to poszło za daleko*

- Emmm, okey pomińmy to. Widzę, że zostało ci trochę rozumu i zostałeś na noc.

- Miałem zamiar wracać, ale wolałem uniknąć przemówienia na temat jaki to jestem nienormalny, że wracałem sam w nocy do domu i to jeszcze w taką pogodę.

- Naprawdę myślisz, że prawiłabym ci morały?

- Tak, skarbie. Już Cię trochę znam, ale mniejsza. Zaniosłem Cię do łóżka i jak widzisz nie jestem na tyle zboczeńcem, aby pod pretekstem tego, że w nocy będzie Ci nie wygodnie przebierać Cię i przy okazji zobaczyć twoje cudowne ciało.

- Dostajesz za to plusik mój drogi.

- Hahaha, masz jakiś dzienniczek gdzie notujesz plusiki i minusiki?

- Jak widać, jeszcze mnie wystarczająco nie znasz. – puściłam mu oczko

- Zatem będę musiał Cię lepiej poznać. – poruszył sugestywnie brwiami

- Nie nastawiaj się mój drogi.

- Oj skarbie, zobaczymy jeszcze.

- Co ty w ogóle masz z tym skarbie i kochanie.

- Słonko ci nie pasowało, teraz skarbie i kochanie też nie. I jak tu dogodzić?

- Moje imię ci nie starcza?

- Oczywiście, że nie promyczku.

- No jebne z nim. Boże ratuj. - *Polski się czasem przydaje w tej Korei*

- Emm, dobra nie ważne. Chodź jeść moje cudowne naleśniki.

- Widzę, że skromność została.

- A jakże by inaczej. SoYouuung?

- Tak?

- Za ile plusików nie będę musiał spać na kanapie i osiągnę nowy level zwany Twoje łóżko?

Zakrztusiłam się kawałkiem naleśnika.

- Skarbie, spokojnie hahah.

- Daleko Ci to tego, uwierz.

- Tak? A gdy zrobię to?

W tym samym momencie poczułam jego usta na swojej szyi. A ręcę na mojej talii.

*Oj oj kochany ze mną nie ma tak łatwo*

- Nadal tak samo daleko.

- Naprawdę? Twoje ciało mówi co innego.

- Boże, już 7:40?! Nie żeby coś ale na 8 mam lekcje, a muszę się jeszcze ogarnąć.

- Ughh no dobra, ale wrócimy do tej rozmowy SKARBIE.

*No musiał podkreślić te skarbie, no musiał*

- Zadzwonię po Jimina to przyjedzie po nas i podwieziemy Cię.

- DZIĘKUJĘ! – odkrzyknęłam, będąc już u siebie w pokoju na górze, wybierając co ubrać.

Ogarnęłam się w 7 minut. Wow, biję rekordy.

- Już jestem gotowa.

- Pięknie wyglądasz, słonko.

- Ughh, dobra idziemy?

- Najpierw, to coś mi się należy za naleśniki i zorganizowanie Ci podwózki.

- Dostałeś nocleg.

Jeon popatrzył na mnie zrezygnowany i wskazał na swój policzek.

- No ty sobie chyba żartujesz

- Wczoraj robiliśmy lepsze rzeczy, kochanie.

*Pierdolnę z nim*

- Jungkook, spieszę się. Naprawdę.

- Jeden buziak i po sprawie.

- Ughh, niech Ci będzie.

Gdy już miałam mu dać tego szybkiego buziaka w policzek, Szanowny Pan Jeon Jungkook nie byłby sobą gdyby nie przekręcił swojej twarzy tak, abym pocałowała go w usta. Ale nie powiem, że mi się nie podobało. Złapał mnie w talii i pogłębił pocałunek. Nie był on jednak tak długi i namiętny jak ten z wczorajszego wieczoru.

Nagle usłyszeliśmy dźwięk klaksonu.

- Chodź, Jimin już czeka.

- Dobrze skarbie. Ale powiem Ci, że możesz mi robić więcej takich niespodzianek. Zamiast w policzek to w usta. Zaskakujesz mnie.

Zgromiłam go wzrokiem.

- IDZIEMY JEON

A ten jak gdyby nic tylko się zaśmiał i poszedł za mną w kierunku drzwi.

_________________________________________________________

Jeśli są tu jakieś Blinks to mam do was pytanie. Jak wrażenia po albumie? Ja jestem zakochana w „Pretty Savage"!

Zachęcam do zostawiania gwiazdek i komentarzy! To naprawdę motywuje!

Do następnego!

Polish Idol || Jeon Jungkook || ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz