Niedziela, 15.11 (teraz)
Okey, dziś jest ten dzień. Dzień, w którym mam po raz pierwszy stawić się w wytwórni. Odnośnie imprezy to tak. Następny dzień spędziłam pod hasłem: kac morderca nie ma serca. No cóż nie każdy ma mocną głowę.. Do szkoły wracam w poniedziałek i nie wiem jak ja to pogodzę. Znaczy, mam nadzieję, że wrócę do szkoły, bo nie wiem co BigHit ma do powiedzenia w tym temacie. Oczywiście słyszałam, że idole normalnie kończą szkołę, ale nigdy nie wiadomo jak to będzie w moim przypadku. Poza tym to nic ciekawego się nie działo. MinSoo oczywiście nic nie pamięta z imprezy i przepraszała mnie milion razy oraz obiecała, że to się nie powtórzy. Pff jakbym jej nie znała. Ale do rzeczy.
Właśnie stoję przed budynkiem BigHitu i obstawiam czy jest więcej za czy przeciw. Niby mam dzisiaj wypełnić tylko dokumenty i tego typu sprawy ale nadal się stresuję.
- Dzień dobry, Pani w jakiej sprawie? – usłyszałam na wejściu od recepcjonistki
- Dzień dobry, Lee Soyoung, jestem umówiona na spotkanie z Panem Bang.
- Już sprawdzam. Rzeczywiście, pokój 312.
- Dziękuję.
Udałam się pod wskazaną salę i zapukałam. Po chwili usłyszałam głośne: Proszę!
- Dzień dobry. Jestem Lee Soyoung.- powiedziałam po czym ukłoniłam się.
- Oczywiście. Proszę usiądź. Wypełnimy dokumenty i na tym skończy się nasze dzisiejsze spotkanie.
***
*Japierdole.. Ile tych dokumentów.. Błagam ja chcę już iść. A ludzie mówili, że nadaję się do papierkowej roboty.. No chyba ich pojebało*
Skończyliśmy po 2 godzinach. No nie powiem mogło być gorzej..
Właśnie miałam wychodzić z budynku gdy dostałam wiadomość.
Od: Nieznany
Poczekaj na mnie przed wytwórnią ;)
*Czekaj co? Wtf kto to i skąd ma mój numer?*
Do: Nieznany
Kim jesteś?
Od: Nieznany
Twój partner taneczny, słonko ;)
*Aha, zajebiście*
Oczywiście, że dzień po imprezie nie zadzwonił i nie napisał. Ale wiedziałam, że tak będzie, więc na nic się nie nastawiałam. I teraz zobaczymy kto to naprawdę jest, bo nie jestem pijana czyli nie będę miała omam, że to Jungkook.
Czekaj
CZEKAJ
JAKIE KURWA SŁONKO
Niech tu tylko przyjdzie to ja sobie z nim porozmawiam..
Nagle poczułam ręcę na swoich oczach i szept przy uchu:
- No hej, słonko
*Ja mu kurwa dam słonko*
Odwróciłam się..
Nie
NIE
ALKOHOL NIE MOŻE BYĆ PRZEZ TYLE DNI W ORGANIŹMIE
Nie mam omam
TO JEST JEBANY JEON JUNGKOOK
- Jakie słonko?
- Wolisz króliczku?
- A wypierdalaj jebany zającu
- Wow, spokojnie. Co ty taka dzisiaj nie w humorze?
CZYTASZ
Polish Idol || Jeon Jungkook || ZAWIESZONE
Teen FictionChcesz poznać historię jak zostałam polską idolką w koreańskim świecie? I co z tym wszystkim ma wspólnego Jungkook? Zapraszam ¡uwagi: przekleństwa¡