08.

536 50 0
                                    

27 luty 2012 r.


Przepraszam, że przestałem pisać w miarę regularnie. Dilowanie wcale nie jest takie łatwe. Gdy przekułem wargę, kupiłem sobie wypasiony telefon i markowe ciuchy moje życie w szkole poprawiło się. Przy okazji zacząłem ćwiczyć boks z Ashtonem w małej siłowni w ich kamiennicy. Poskutkowało to złamanym nosem jednego z gości który chciał wymusić ode mnie towar za darmo. Nabrałem trochę ciała, jadałem często na mieście z dala od domu. Dom. Tam wcale nie jest lepiej. Ojciec nadal robi ze mnie worek treningowy. To tak jabym był dwiema zupełnie różnymi osobami. Gdy tylko wchodzę do domu zamieniami sie w szesnastoletniego dzieciaka, nieudacznika i ofiarę. Gdy wyjdę z domu jestem szesnastoletnim dilerem, pewnym siebie i groźnym. Trudno jest to utrzymać. Zmieniłem się.

- Luke

LullabyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz