16.

445 37 0
                                    

JN

*kilka godzin później*

Właśnie wyszłam z domu i idę do Jisoo, bo umówiłyśmy się dziś u niej na maraton filmowy. Mam tylko nadzieję, że Lisy nie będzie, bo nie mam ochoty jej widzieć. Ale raczej jakby była to Jisoo by mnie nie zapraszała, bo wie, że nadal trochę boli mnie to, że Lisa zostawiła mnie dla Rosé. Znaczy, to ja z nią zerwałam, ale to ona mnie zdradziła.

Nigdy nie pomyślałabym też, że tak bardzo zaprzyjaźnię się z siostrą mojej byłej. Spędzamy ze sobą czas prawie że codziennie i myślę, że na spokojnie można nazwać nas najlepszymi przyjaciółkami. Zawsze gdy jestem z Jisoo czuję jakąś taką dziwną więź między nami. W jej towarzystwie mam takie jakby poczucie bezpieczeństwa. Nie wiem jak dokładnie nazwać te uczucie, ale trochę go nie rozumiem.

Po zerwaniu z Lisą, gdy zaprzyjaźniłam się bardziej z Jisoo to poczułam, jakby jakieś ukrywane wcześniej uczucia nagle wyszły na zewnątrz. Tylko co ma to symbolizować? Że zauroczyłam się w Jisoo? Niee, wątpię. Bo przecież gdyby tak było to już nie bolało by mnie dalej zerwanie z Lisą. Prawda...? Nie wiem, nic już z tego nie rozumiem.

No w każdym razie, dotarłam już pod dom dziewczyn i zapukałam do drzwi. Po chwili otworzyła mi je Jisoo, więc się z nią przywitałam i weszłyśmy do środka. Jak narazie nie widzę nigdzie Lisy, więc jest dobrze.
-Oglądamy u ciebie w pokoju czy w salonie?- zapytałam po chwili.
-W sumie to obojętnie, możemy w salonie. Ale zanim zaczniemy oglądać, to...
-To co?
-Ktoś chciałby z tobą porozmawiać
-Że w sensie kto?- zapytałam, po czym zobaczyłam Lisę wychodzącą z jej pokoju.
-Hej Jennie...

Hidden Love | JensooOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz