Wstałam rano cała zaspana. Obok mnie spała Malia.
Zaczęłam ją dźgać palcem w brzuch.
-Fefce fuięc minuutt...- jękła.
-Raz. Mój tata jest w domu. Dwa zaraz się spóźnimy, a trzy jak tu weszłaś?
Teraz to już na mnie patrzyła.
-Okno słońce.- teraz zauważyłam, że jest otwarte na oścież.
-NIE ZAMKNĘŁAŚ?!- ryknęłam.- KOMARY! TATO KOMARYYYY!
Wrzasnęłam i uciekłam na dół. Zaczęłam węszyć.
-NALEŚNIKI! MALIA CHODŹ TU!- ja chyba jakaś głucha jestem.
No ale cóż, zjadłyśmy śniadanie i zadzwonił do nas Parrish.
-Jest ciało. W lesie, nie daleko nemetonu.- i tyle było z telefonu.
*Serio? Teraz? Zwalniasz nas z zajęć.*
Napisałam*Okey.*
Odpisał i pojechaliśmy na miejsce morderstwa.To nie było ciało. To były pozostałości.
Stiles zemdlał, Lydia go łapała, a Derek prawie zwymiotował. No tak, w końcu śmierdzi kilku tygodniowym ciałem.-Nie ma mowy żeby to był niedźwiedź. Nawet nie zgadza się liczba żeber.
-Minął jakiś czas od wybuchu. Myślicie, że jest jakiś Piekielny Pies, który nie umie się kontrolować?- Hayden podeszła do nas kiedy obejrzała ciało.
-Allison wiesz coś na ten temat?- spojrzałam na nią zmęczonym wzrokiem.
-Jaaa????- usiadła na pieńku i zamyśliła się.- Niee, ja w tedy byłam u was w barze. Stiles? Wiemy, że też coś się z tobą dzieje. Więc?
Usiadłam na ściółce. Stiles też miał alibi. Theo był na piwie z Liamem.
-A ty nie jesteś za młody na procenty?
Tata Stiles'a podszedł tak cicho i stanął za mną, że aż podskoczyłam.
-PANIE STILINSKI JEZU!
-Ja jestem Noah, a nie Jezus. Tak więc? Wiecie już coś?
-To nikt z nich.- z lasu wyszedł mój ojciec.- Za to ja wiem coś co was zainteresuje. Wiem, że to było przynajmniej dziesięć osób.
I odszedł.
Kilka godzin później
Siedzieliśmy na dodatkowej biologii. A raczej na jej końcówce bo za kilka chwil dzwonek.
-Aha i pamiętajcie, na następnych zajęciach mamy pół godzinny test próbny.- spojrzała na zegarek.- Okey, możecie iść. JESCZE JEDNO! Jutro mamy lekcje za wf bo trener miał pilną sprawę do załatwienia. A teraz jazda!

CZYTASZ
Daughter of Garett Douglas
Fanfiction(EDIT) W szkole pojawia się nowa dziewczyna, nauczycielem fizyki zostaje Garett Douglas. Stado Scotta żyje w pewności że Garett nie żyje, pojawia się Anuk-Ite. Kim jest nowa dziewczyna i co będzie znaczyła dla stada Scotta? Jakie ma moce? #2scottmc...