R.13

77 4 0
                                    

Wstałam rano cała zaspana. Obok mnie spała Malia.

Zaczęłam ją dźgać palcem w brzuch.

-Fefce fuięc minuutt...- jękła.

-Raz. Mój tata jest w domu. Dwa zaraz się spóźnimy, a trzy jak tu weszłaś?

Teraz to już na mnie patrzyła.

-Okno słońce.- teraz zauważyłam, że jest otwarte na oścież.

-NIE ZAMKNĘŁAŚ?!- ryknęłam.- KOMARY! TATO KOMARYYYY!

Wrzasnęłam i uciekłam na dół. Zaczęłam węszyć.

-NALEŚNIKI! MALIA CHODŹ TU!- ja chyba jakaś głucha jestem.

No ale cóż, zjadłyśmy śniadanie i zadzwonił do nas Parrish.

-Jest ciało. W lesie, nie daleko nemetonu.- i tyle było z telefonu.

*Serio? Teraz? Zwalniasz nas z zajęć.*
Napisałam

*Okey.*
Odpisał i pojechaliśmy na miejsce morderstwa.













To nie było ciało. To były pozostałości.
Stiles zemdlał, Lydia go łapała, a Derek prawie zwymiotował. No tak, w końcu śmierdzi kilku tygodniowym ciałem.

-Nie ma mowy żeby to był niedźwiedź. Nawet nie zgadza się liczba żeber.

-Minął jakiś czas od wybuchu. Myślicie, że jest jakiś Piekielny Pies, który nie umie się kontrolować?- Hayden podeszła do nas kiedy obejrzała ciało.

-Allison wiesz coś na ten temat?- spojrzałam na nią zmęczonym wzrokiem.

-Jaaa????- usiadła na pieńku i zamyśliła się.- Niee, ja w tedy byłam u was w barze. Stiles? Wiemy, że też coś się z tobą dzieje. Więc?

Usiadłam na ściółce. Stiles też miał alibi. Theo był na piwie z Liamem.

-A ty nie jesteś za młody na procenty?

Tata Stiles'a podszedł tak cicho i stanął za mną, że aż podskoczyłam.

-PANIE STILINSKI JEZU!

-Ja jestem Noah, a nie Jezus. Tak więc? Wiecie już coś?

-To nikt z nich.- z lasu wyszedł mój ojciec.- Za to ja wiem coś co was zainteresuje. Wiem, że to było przynajmniej dziesięć osób.

I odszedł.

Kilka godzin później

Siedzieliśmy na dodatkowej biologii. A raczej na jej końcówce bo za kilka chwil dzwonek.

-Aha i pamiętajcie, na następnych zajęciach mamy pół godzinny test próbny.- spojrzała na zegarek.- Okey, możecie iść. JESCZE JEDNO! Jutro mamy lekcje za wf bo trener miał pilną sprawę do załatwienia. A teraz jazda!

Daughter of Garett DouglasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz