Rozdział 8

1.7K 48 20
                                    

Kiedy się wypłakałam zadzwoniłam do Jimina żeby zawiózł mnię do domu po nie spełnia 5 minutach już siedzieliśmy w aucie a Jimin odpalał silnik.

JM-T/I co się stało?

T/I-nie ważne jedź do domu mam dość całego tego dnia.

JM-aż tak źle

T/I-no JK bzykał się z kelnerką a żeby było lepiej ona odbierała od nas zamówienie to jest ochydne 

JM-na szczęście ja nie miałem takiego zdarzenia

T/I-to się ciesz

JM-Ej nie chciała byś się odegrać?

T/I-w jaki sposób?

JM-no wiesz

T/I-nie wiem Jimin do rzeczy

JM-ZAGRAJMY RAZEM!

T/I-JM ja nie wiem czy to dobry pomysł

JM-dobry a żeby JK był jeszcze bardziej zazdrosny jeszcze V dojdzie do nas i będzie Trójkącik

T/I-ehh trudno najwyżej będę żałowała, zgadzam się

JM-to super więc jedziemy do dormu

T/I-no to dalej

*w dormie*

Wrzuciliśmy właśnie do dormu i Jimin poszedł porozmawiać z V ja siedzę w salonie i myślę nad swoją decyzją po 5 min zszedł Jimin z V

V-serio chcesz to zrobić

T/I-tak chce

V-spk ja dawno chciałem ale głupio mi przyznać było

T/I-ok to idziemy?

JM-pewnie chodźmy

Weszliśmy do góry zamknęliśmy drzwi i zaczęło się, V zaczął mnie rozkładać Monopoly a Jimin pieniądze xD





Dobry wieczór ciasteczka nowy rozdział jest taki krótki bo strasznie chce mi się spa jaki macie ship T/I x V, T/I x JK, T/I x Jimin?

Fikcyjna żona /JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz