Rozdział 12

1.5K 41 3
                                    

Nie opierałam się wręcz przeciwnie oddawałam pocałunki w czasie kiedy abyłam zajęta ogarnianiem.

18+ nie ma niestety XD może kiedy indziej

położyliśmy się i leżeliśmy wtuleni w siebie z 30 min, jednak stwierdziliśmy że zaraz chłopaki wstaną i muszę się zbierać. Obrałam się zeszłam z nim na dół po cichu i wyszłam szłam ulicą, słońce zaczęło wschodzić  był piękny widok, spokojnie skierowałam się do kawiarni w celu zakupienia kawy iż byłam nie wyspana, wypiłam to arcydzieło przygotowane przez bardo miła kelnerkę podziękowałam i dałam napiwek za to że była bardzo miła na odchode uśmiechnęłam się do niej co ona odwzajemniła. Wróciłam do domu i stwierdziłam że dzisiaj pujdę na impreze............


Długo mnie nie było moje ciasteczka, przepraszam nie mam czasu akurat ale teraz mam go więcej więc będę częściej dodawała rozdziały, wesołych świąt Bożego Narodzenia ❤️❤️

Fikcyjna żona /JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz