Rozdział 15

1.3K 25 3
                                    

Postanowiliśmy polecieć do Bora Bora wylot mieliśmy o godzinie 6 rano a więc wszyscy musieli się spakować już wieczorem, na następny dzień wszyscy wstali o 4 aby zdążyć się ubrać jeść szybkie śniadanie i dojeczac na lotnisko, po zrobieniu niezbędnych rzeczy siedzieliśmy już w samolocie, ja siedziałam przy oknie a zaraz obok mnie siedział Jungkook. Z racji tego założyłam słuchawki i starałam się nie słychać co mówi do mnie Jungkook iż mnie to po prostu nie interesowało, ale wiadomo nie da się długo wysiedzieć z słuchawkami a więc ściągnęłam słuchawki i poszłam najpierw do toalety bo bardzo mi się chciało, a potem poszłam na miejsce i czekałam aż podejdzie stewardessa aby poprosić ją o jakąś wodę i może jakiś mini zestaw jedzonka. Kiedy tylko przyszła poprosiłam ją o to co chciałam i odeszła a po 15 min wróciła, ja zadowolona zaczęłam zajadać się moim jedzeniem i popijać piciem, po zjedzonym jak że pysznym posiłku od nowa położyłam się na fotelu tylko teraz bez słuchawek lecieliśmy myślę że około 4 godzin jeszcze 2 i będę mogła wyjść w końcu z tego samolotu. Kook spał a więc wyjęłam koc z torby i przykryłam delikatnie popatrzyłam na resztę i też spali ale nie przykryci, nie dziwię im się ze śpią są wykończeni po dniach pracy, wysyłam jak najdelikatniej z swojego miejsca aby nie obudzić kooka i zaczęłam podchodzić z osobna do każdej pary a było ich oprócz mnie i kooka trzy, chłopcy spali jak zabicie a więc ciężko było najpierw podeszłam do Namjoona i Jina przykrylam ich i odeszłam dalej potem był Yoongi i Hoseok ich też delikatnie przykryłam a na samym końcu reszta Maknae line kiedy już sięgałam po koń na półkę wyżej zostałam pociągnięta tak że telaz leżałam na plecach na kolanach V i Jimina. Popatrzyłam się na nich i zaczęłam uświadamiać sobie co się teraz właśnie stało kiedy już miałam wstać od razu od nowa leżałam na ich kolanach a więc postanowiłam zapytać się ich o co kaman.

T/I-o co chodzi?

JM-nic ale może poleżysz z nami co?

T/I-kookie śpi a ja mam miejsce z nim nie z wami

V-ale nie możesz poleżeć z nami chwilę przecież nic się nie stanie

T/I-ehh niech wam będzie ale chwilę,przytuliłaś się do V bo byłaś najbliżej za to Jimin też cię obiął delikatnie i odpłynełaś, zostałaś obudzona przez chłopaków ponieważ chcieli cię uświadomić że już dolecieliście. Po tym odrazu zerwałaś się z ich kolan i poszłaś po walizkę jak przechodziłaś obok kooka nawet na ciebie nie spojrzał, zaskoczona wzięłaś torbę i zaczęliście wychodzić z samolotu była godzina 13 jak dojechaliście do waszego domku widok jaki zobaczyliście był nieziemski

Wy wynajęliście trzy z takich domków i zaczęliście się rozpakowywać   ty miałaś domek z całym maknae ponieważ jesteście najmłodsi i się jakoś dogadacie oraz pomieścicie, drugi domek miał Hoseok z Yoongim a trzeci Namjoon, Jinem o 15 postanowiliści...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wy wynajęliście trzy z takich domków i zaczęliście się rozpakowywać ty miałaś domek z całym maknae ponieważ jesteście najmłodsi i się jakoś dogadacie oraz pomieścicie, drugi domek miał Hoseok z Yoongim a trzeci Namjoon, Jinem o 15 postanowiliście się spotkać i iść na plażę bo była piękna pogoda a oprócz tego było strasznie ciepło wręcz gorąco ubrałaś strój kąpielowy a na to podkoszulek prześwitujący i krótkie spodenki nie wiedziałaś czemu ale one naprawdę były krótkie no trudno się mówi. Wyszłaś z domku jako pierwsza i już szłaś po mostku ale wpadłaś na kogoś i właśnie w tym momęcie zaczęłaś się zastanawiać czy tylko Ty jesteś taka nie zdarą....................

CDN




Ciasteczka przepraszam was za tak dużą przerwę ale nie miałam czasu a wczoraj zapomniałam i poszłam spać teraz rozdziały zaczną się pojawiać częściej, naprawdę przepraszam i za błędy orto też, miłego dnia ciasteczka👑😊❤️

Fikcyjna żona /JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz