Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Do tego japonki buty makijaż delikatny tylko błyszczyk i tusz do rzęs kiedy się ubrałam zeszłam na dół i kierowałam się do drzwi
V-gdzie idziesz? - zapytał zainteresowany
T/I-idę się przejść-odpowiedziałam nie przejmując się.
V-no dobra - widząc że zrezygnował z dalszego wypytywania się zrozumiał że nie było sensu.
Wyszłam i. Poszłam na plażę, tak poszłam na plażę się oplać,nie chciałam iść z nimi bo chciałam odpocząć i od nich i od wogóle wszystkiego już miałam dość. Leżąc tak nagle zauważyłam że zrobił się cień, popatrzyłam co to a tam namną stał Felix jakoś nie wiem jak udało mi się zakraść.
F-hej T/I! -krzyknął entuzjastycznie.
T/I-hejka Felix, co tam? - zapytałam spokojna No bo nie chciałam aby uznał mnie za wariatkę.
F-zajebiscie, poznałem dziewczynę! - krzyknął.
T/I-ooo no nie spodziewałam się, nie że jesteś brzydki jesteś śliczny np ale się zdziwiłam, gratulacje - powiedziałam Szczęśliwa.
F-nie ma czego, to normalne - powiedział tylko już tym razem nie krzycząc.
T/I-Felix kładziesz się obok mnie po opalamy się? - zadałam pytanie patrząc na niego.
D-pewnie dlaczego nie ja z miłą chęcią - pkwiexizawszy to położył się obok i zaczęliśmy się opalać.
F-T/I masz chłopaka? - zapytał zainteresowany.
T/I-mam od wczoraj - powiedziałam to dumna.
F-rozumiem ja jeszcze nie mam w sensie może będę miał za nie długo niewiadomo-powiedzieć śmiejąc się do mnie.
T/I-no możliwe, ja mam nadzieję że , będziemy z moim Chłopakiem jak najdłużej.
Przepraszam ciasteczka że tak późno ale miałam ślub wujka a wić dzisiaj nie za bardzo miałam. Czas a teraz chce miś wi cholernie spać jutro jak się uda na misze że 700 słów przepraszam i nawet nie chce mi się sprawdzać błędów, dobranocka. ❤️❤️💗