Jesteś Omegą?!

257 16 3
                                    

***Time skip kilka dni***

[t/i] Pov:

- To na serio mnie irytuje- westchnąłem załamany próbując utrzymać kubek pazurami.

- Powiedz mu prawdę- zaproponował Miko.

- Albo pozwól mu to odkryć- powiedziała Rex.

- Sam nie wiem- mój ogon uderzył o panele.

- [t/i] nic ci się nie stało?- usłyszałem Matt'a.

- O cholera- zbladłem i chciałem uciec z salonu.

- Nie możesz wiecznie tego ukrywać!- powiedziała Abi.

- Może macie rację- położyłem uszy po sobie.

- [t/i]?- rudowłosy zamknął drzwi mojego pokoju.

- Wszystko dobrze!- krzyknąłem spanikowany.

- [t/i] teraz albo nigdy- Miko wskazał pyskiem na schody.

- [t/i]~ oh- zaskoczony zatrzymał się na schodach- Oh!- tym razem powiedział to radośnie.

- Może powiesz coś więcej?- spytałem zakłopotany.

- Jesteś taki piękny- powiedział zauroczony.

Zarumieniłem się i położyłem uszy po sobie- Nie prawda!- schowałem twarz w łapach.

- I do tego uroczy!- teraz stał przede mną.

- Nie jestem uroczy!- krzyknąłem oburzony.

- Ale to nie ruja czyli co to?- spytał przyglądając się mi.

- Jestem pół gadem, pół ssakiem- mruknąłem cicho.

- Alfa, Beta czy Omega?- spytał zaciekawiony.

- Be~- usłyszałem jak Miko uderzył ogonem w terrarium- No dobra Omega- mruknąłem zawstydzony.

- Jesteś Omegą?!- spytał podekscytowany.

- Tak i co ma~- chłopak mocno mnie przytulił.

- Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę!- prawie krzyknął.

- Ale cze~- Matt nie dał mi dokończyć bo pocałował mnie w usta.

Ale zaraz gwałtownie się ode mnie odsunął- O cholera wybacz to przez ten nadmiar emocji!- był cały czerwony.

- N-nie szko-szkodzi- byłem jeszcze bardziej czerwony od niego.

- Dobra skoro ty powiedziałeś mi prawdę teraz moja kolej- wziął wdech- Spodobałeś mi się od razu, kiedy pierwszy raz cię zobaczyłem i też dlatego chciałem się wprowadzić bo mi na tobie zależy- powiedział na jednym wdechu.

- Matt ja~- rudowłosy znowu mi przerwał.

- Jeszcze nie skończyłem- powiedział- I bardzo się ucieszyłem, kiedy powiedziałeś że jesteś Omegą bo wiedziałem, że są one rzadkie i zawsze chciałem mieć kogoś- położyłem uszy po sobie i zarumieniłem się mocniej.

- A poza tym też jestem homo, a Omegi podczas Rui mają dużą szansę na zajście  wciąż, więc to kolejna rzecz która mnie ucieszyła- rozgadał się.

- Zostaniesz moim chłopakiem?- spytał z nadzieją w głosie.

- J-ja- byłem cały czerwony- T-tak- po tych słowach Matt przytulił się do mnie.

- Tak bardzo się cieszę- powiedział radośnie- A co z tym wprowadzeniem się?- spytał.

- Skoro już wiesz, że jestem Omegą to jasne, że możesz- chłopak jeszcze mocniej mnie przytulił.

Miłośnik gadów |Monster Matt x male Monster reader|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz