vol.1 Gdy pokazuje Ci swoją umiejętność

2.6K 99 365
                                    

Miłej lekturki~!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Miłej lekturki~!

★★★★★★★★★★★★★

𝐎𝐬𝐚𝐦𝐮 𝐃𝐚𝐳𝐚𝐢

Wieczorny spacer po mniej zaludnionych okolicach Jokohamy nie był Twoim najlepszym pomysłem, choć tak naprawdę nie zauważyłaś, kiedy z tłumu została pustka. Ocknęłaś się dopiero, gdy zrozumiałaś, gdzie się znajdujesz. Nieświadomie doszłaś do opuszczonej wioski, o której istnieniu nawet nie wiedziałaś. Nie była ona jakoś duża, w dodatku bez śladów życia. Zaczęłaś się rozglądać, ku Twojemu szczęściu słońce jeszcze Ci na to pozwalało. 

Wyglądało na to, że naprawdę nikogo tutaj nie ma, więc Twoja ciekawość wzięła górę i weszłaś do jednej chatki. Przetarłaś palcem po zakurzonej komodzie, przez co na Twoim palcu znajdowało się trochę kurzu. To tylko uświadomiło Cię w przekonaniu, że nikt tutaj nie mieszka. Nagle usłyszałaś skrzyp podłogi za sobą, na co gwałtownie się odwróciłaś.

Za Tobą znajdował się niski chłopak, któremu grzywka przysłaniała oczy. Był zgarbiony, a pomiędzy kosmykami włosów mogłaś dostrzec wzrok, który mówił jedno — nie byłaś tu mile widziana.

— K-kim jesteś? — spytałaś starając się nie załamywać głosu, co oczywiście Ci nie wyszło.

— Pytanie kim TY jesteś. — odparł sucho i zrobił krok w przód. 

Automatycznie cofnęłaś się w tył, przy okazji uderzając we wcześniej wspominaną komodę. Zauważyłaś wokół niego fioletową poświatę, która nie wróżyła nic dobrego.

Uniósł dłoń, a obok niego pojawiły się dwie czarne kule, którymi z łatwością mógł poruszać. Twój oddech zatrzymał się momentalnie, gdy zrozumiałaś, że próbował w Ciebie nimi rzucić. W ostatniej chwili zrobiłaś unik, a kula trafiła prosto w ścianę, wyrywając deski. 

— Czego ode mnie chcesz?! — krzyknęłaś i szybko wstałaś.

Na swoje nieszczęście, znajdowałaś się w rogu, a postać przybliżyła się do Ciebie jeszcze bliżej. Gdy kolejne pociski zostały wytworzone i skierowane w Twoją stronę, zamknęłaś oczy czując swój koniec. Nigdy nie sądziłaś, że Twoje życie skończy się w taki sposób. Łzy popłynęły z Twoich oczu gdy uświadomiłaś sobie, że nie zdążyłaś się pożegnać z bliskimi.

Jednak coś długo nie poczułaś bólu.

I to było podejrzane.

— Dehumanizacja!

Otworzyłaś jedno oko, a następnie drugie i nie wierzyłaś, że scena przed Tobą naprawdę się dzieje. 

✓ Bungou Stray Dogs  - ScenariuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz