Samotność

238 10 1
                                    

Co rozumiesz przez to słowo, co widzisz gdy je słyszysz?

Myślę, że każdy, nawet osoby aspołeczne chciałyby się otaczać dużą grupą znajomych, lecz czy to ma wpływ na to, czy ktoś jest samotny? Czy osoba, która jest popularna w szkole, lub klasie, a wszyscy chcą z nią rozmawiać mogłaby nazwać się mianem osoby samotnej?

Samotność to oczywiście negatywny stan, ale każdy z nas czasem go odczuwa. Zazwyczaj  towarzyszą nam wtedy takie uczucia jak lęk, poczucie winy, smutek, nieufność wobec innych...

Można odczuwać samotność przejściową np. po stracie bliskiej osoby, lub z wyboru, czyli gdy sami decydujemy o tym, że chcemy być samotni i nie wpuszczamy do naszego środowiska nikogo, jesteśmy zamknięci w sobie, a dlaczego? Jest mnóstwo powodów, najczęściej po jakiś doświadczeniach związanych z relacjami międzyludzkimi typu fałszywa przyjaźń. Inny powód świadomej decyzji o byciu samotnym to niestabilna i niska samoocena, lub przeróżne sytuacje z dzieciństwa.

Nie wiemy co dzieje się w życiu innych. Idąc korytarzem szkolnym widzisz pełno różnych ludzi, inne twarze, inne historie, każdy tworzy swoją, która nie zawsze jest kolorowa. My widzimy tylko okładkę. Bardzo pasuje mi tu to przysłowie, żeby nie oceniać książki po okładce, ponieważ to co widzimy na codzień to okładka. Nie znamy człowieka w środku, czyli zawartości książki. Nie znamy jego myśli, nie wiemy co czuję. A co jeżeli przypadkiem, lub po prostu dzięki tej osobie ją poznamy? Może wtedy stwierdzimy, że pomyliliśmy się co do niej i spróbujemy się z nią lepiej zapoznać, jeśli będzie miała jakieś problemy spróbujemy jej pomóc, lub zwyczajnie ją olejemy, ale to jest chyba najgorsza rzecz jaką możemy zrobić.

Osoby samotne najczęściej dają ciche znaki o tym, że chciałyby mieć przyjaciela - osobę, która będzie przy nich zawsze, będą mogli jej zaufać, razem wyjść, pogadać. Wiadomo, nie każdy jest na zawsze. Niektórzy znikają za szybko, ale dzięki temu, że pojawili się w naszym życiu czegoś nas nauczyli, przeżyliśmy wiele przeróżnych chwil. Ale wracając, bo trochę zmieniłam temat. Dają znaki, czyli inaczej ciche wołanie o pomoc. Może być ono w różnej formie. Jako przykład przytoczę tu sytuację z serialu "13 powodów" (sezon 1 odc 7 i od razu sorki za spojlera XD) Gdy Zach kradł karteczki z torebki Hannah z różnymi komplementami, jakimiś słowami od innych ludzi, a ona zastawiła pułapkę w formie listu, gdzie napisała o tym co czuję. Po jego reakcji na niego napisała jeszcze czekając w kawiarni na swoją dawną przyjaciółkę, która nie przyszła pomysł na wspólną rozmowę, który włożyła do torebeczki od tego w klasie. Treść tego wyglądała następująco "Czy jedynym sposobem by nie czuć się źle jest przestać przestać czuć cokolwiek już na zawsze?" Zach bardzo dobrze wiedział kto to napisał, ale nic z tym nie zrobił, tak jak powiedział stchórzył, a Hannah nie otrzymała od niego pomocy, której oczekiwała i potrzebowała. Jest to jeden z tysięcy sposobów wołania o  pomoc, wysłuchanie i wsparcie.

Istnieje również takie coś jak samotność chroniczna. Co to znaczy? W porównaniu do samotności przejściowej jej stan nie mija, ta chwilowa jest zupełnie czymś normalnym i od czasu do czasu dotyka każdego. Człowiek dotknięty samotnością chroniczną czuje się nikim i wydaje mu się, że całe jego życie to porażka. Nie chcę pokazywać się światu, boi się nieakceptacji i odrzucenia. Myśli, że z nikim nie potrafi zbudować żadnej relacji i jeszcze bardziej zamyka się w sobie, a wszystko toczy się wokół błędnego koła, z którego nie potrafi się wydostać.

Ciągła samotność wywołuje u człowieka ogromny stres, który odbija się na umyśle, a nawet powoduje różne dolegliwości. Takie osoby często miewają bóle głowy, zaburzenia snu, zmęczenie, oraz są bardziej narażone na depresję i żyją krócej.

To tyle ode mnie! Nadal zachęcam każdego do dawania mi propozycji o czym mogłabym napisać i mam nadzieję, że to co piszę się wam podoba!

Psychologia Według NastolatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz