Perspektywa Piotrek:
Nigdzie w pobliżu nie było Kacpra. Najgorsze myśli chodziły po mojej głowie. Czemu ta idiotka wtrąca się w moje życie?
Wsiadłem do samochodu i nie wiedziałem co mam zrobić. Przekręciłem kluczyk w stacyjce i poprostu pojechałem w moje ulubione miejsce, do parku.
Gdy dojechałem usiadłem na ławce, byłem bezradny, zastanawiałem się co mogę zrobić ale w takim stanie była tylko pustka w mojej głowie.
Po jakichś 30 minutach siedzenia stwierdziłem że pojadę do domu i po drodze spróbuję się dodzwonić do Kacpra.Nie odbierał, ani nie odpisywał. Martwiłem się, i to bardzo.
Po jakimś czasie, oczy same mi się zamknęły i zasnąłem.Perspektywa Kacper:
Wraz z dziewczynami stwierdziłem że u nich przenocuję, telefon mi się rozładował ale nie mogłem go podładować bo nie miałem ładowarki a dziewczyny nie mają iphone'ów.
Piotrek napewno dzwonił ale to jego wina, to wina jego i tej lafiryndy.
Stwierdziłem że koniec myślenia o tym i poszedłem spać.Następnego dnia gdy się obudziłem i poszedłem do jadalni, zobaczyłem i poczułem śniadanie z maka. Lepszy widok chyba nie istnieje.
Po śniadaniu wspólnie stwierdziliśmy że ja i noemi pojedziemy na zakupy jednak rzeczywistość była inna.Perspektywa Noemi:
-Po śniadaniu pod pretekstem zakupów odwiozę kacpra do domu bo nie mogę patrzeć jak oni się kłócą, myślisz że to dobry pomysł?
-Myślę że tak ale Kacper napewno nie będzie chciał wejść do domu, dlatego możemy zrobić tak że ja pojadę do ich domu i zamknę jakoś Piotrka, a ty przyjedziesz z Kacprem i wepchniesz go do środka. Będą siedzieć razem tak długo dopóki sobie wszystkiego nie wyjaśnią.
-Okej, to ustalone
Hejka! Ja ten rozdział tu zostawię haha, niestety rozdziały będą rzadko ponieważ w szkole chcą mnie ukatrupić kartkówkami itp. Tu 🥒🥒 za przeczytanie.
CZYTASZ
ᙖᥱᥴᥲᥙ⳽ᥱ Ꙇ Ꙇoʋᥱ ყoᥙ [ZAKOŃCZONE]
FanfictionJest to moja pierwsza książka, nigdy nic takiego nie pisałam ale mam nadzieję że się spodoba. Miłego czytaniaᕕ( ᐛ )ᕗ