Dead End
Do salonu wbiegł Keith "[T.I],tu jesteś!Jedziemy"powiedział brunet "{T.I]-chan,nigdzie z tobą nie pojedzie!"krzyknął Sora.
Stałaś pomiędzy nimi i nie wiedziałaś co robić.Po chwili Sora wyciągnął broń i odbezpieczył ją oraz wycelował w Keitha,przeraziłaś się "Sora co ty-" "[T.I]-chan,zobaczyłaś rzeczy których nie miałaś,pewnie w głowie masz pytanie 'Czemu?',otóż zrobiliśmy to dlatego,ponieważ cie kochamy.Myśleliśmy,że stracimy cię z powodu tamtego palanta...a on"wskazał na Keith'a "Nie zasługuje na twoją miłość tak samo jak my!"powiedział białowłosy,szaleństwo wypełniało jego słowa.
W jednej chwili,pociągnął za spust,a ty zaobserwowałaś jak nabój trafia w Keith'a.Szybko przyciągnął cię do siebie i objął.Niedługo po tym,zsunął się na podłogę nie wiedziałaś czemu,ale obróciłaś się i zobaczyłaś Keith'a trzymającego broń "[T.I]-chan kocham cię"wyszeptał po czym zamknął oczy.Był szczęśliwy,że mógł zginąć w twoim towarzystwie.
Usłyszałaś przerażający śmiech Kuro.W prawdzie nie interesowało cię to,że ta dwójka się powybijała,nie specjalnie się tym przejęłaś.Nie przepadałaś za Keith'em,a Sore lubiłaś lecz nie na tyle,by rozpaczać po jego śmierci.Ale to nie były powody twojej obojętności...
Kuro podszedł do ciebie i złapał cię za ręce oraz popatrzył w oczy "Kocham cię,Kocham cię, Kocham cię,będę to powtarzać w kółko,aż moje płuca zaczną płonąć,a mój głos nie stanie się ochrypły!"powiedział Kuro uśmiechając się "Chociaż Braciszek odwiedził tamten świat,to bardzo się cieszę że możemy być razem!Tylko Ty i Ja!" "Co ode mnie chcesz?"spytałaś bez emocji "Chcę,byś mnie kochała,zrobię wszystko!I tylko dla ciebie..."
Nagle poczułaś ukłucie i zemdlałaś...
Obudziłaś się w kompletnie nieznanym ci pomieszczeniu,nie mogłaś sobie nic przypomnieć,jedyne co wiedziałaś to jak się nazywasz i tyle...
Zobaczyłaś jak drzwi się otwierają,w nich zobaczyłaś chłopca.Miał czarne włosy,kocie uszy i mieniące się fioletowe oczka "[T.I]-chan!Obudziłaś się"powiedział uradowany,a na policzkach widniał mały rumieniec "Um...kim jesteś?"spytałaś zmieszana "Och...[T.I]-chan zapomniałaś?Jestem twoim mężem!" "No widzisz...głupia sprawa bo zapomniałam o wszystkim,znaczy się...pamiętam tylko jak mam na imię" "Ojoj...to pewnie przez to,że ostatnio walnęłaś się w główkę"powiedział uroczo czochrając cię po włosach "Ale powiem ci o wszystkim"powiedział uśmiechając się.
"A więc zaczynając,nazywam się Kuro Tokisaki,a ty [T.I] Tokisaki,jesteśmy małżeństwem od trzech miesięcy"mówił uroczo się przy tym uśmiechając i wskazując na obrączkę,na twoim palcu "A wiesz...nasze pierwsze spotkanie było urocze!Wiesz że mogę zmieniać się w kotka,adoptowałaś mnie,jak wracałaś z zakupów świątecznych,to zobaczyłaś mnie i wzięłaś do domku!Czyż to nie urocze?"zapytał się,a jego policzki zaczynały nabierać co raz bardziej czerwieńszy kolor.
"Kocham cię [T.I]-chan"przytulił się do ciebie.Nie wiedząc co odpowiedzieć,odpowiedziałaś 'Też cię Kocham'co wprawiło Kuro w najlepsze uczucie na świecie,chciał czuć je cały czas,chciał słyszeć jak mówisz codziennie,dzień w dzień,godzina w godzinę,calutki czas.
Można powiedzieć,że jest to szczęśliwe zakończenie ale życie zabarwione kłamstwem,nie jest ani trochę szczęśliwe.
Mini Historyjka:
Ostatnio Kociaki,zaczęły odczuwać,że nie poświęcasz im tyle czasu co wcześniej.Zaczęli myśleć,co zrobić byś zwróciła na nich uwagę.Nie chcieli robić niczego nielegalnego ani czegoś co by cię wkurzyło bądź zasmuciło.
Może kupić ci kwiatki?Nie,nie jaka może być satysfakcja z chwastów.Nie mogli nic wymyślić,a przez to długie myślenie,nie zorientowali się,że porwali ci prace domową.
Gdy siedziałaś już w klasie i czekałaś na dzwonek,rozpakowywałaś książki i zeszyty.Po przyjściu nauczyciela zorientowałaś się,że twoja praca domowa jest w strępach "No dobrze,więc kto nie ma pracy domowej"podniosłaś rękę do góry "Panienka [T.I],dlaczego nie ma pani zrobionej pracy domowej?"zapytał się nauczyciel "Zapomniałam wziąć zeszytu z szafki"okłamałaś nauczyciela,bo przecież nie powiesz mu "No wie pan,koty mi zjadły prace domową"
CZYTASZ
Neko Yandere Bliźniaki X Reader
FantasiGdy ma się dobre serduszko,może to bardzo zaszkodzić. Jednym z przykładów jest [T.I],która przygarnęła do domu dwa kociaki,nie znając o nich prawdy,która jest dość...Zas...