(22)

1.2K 147 7
                                    

Luke

Jedyne co pamiętam to tylko moment kiedy Ashton powiedział mi, że to przeze mnie siostra Clifforda się zabiła. A potem nic pustka.

Powoli uchyliłem powieki i zobaczyłem, że jestem przywiązany do szpitalnego łóżka a obok mnie siedziała moja siostra. 

- Cher? Co się stało? - wychrypiałem. Dziewczyna mocniej ścisnęła moją rękę. 

- Znów miałeś napad, Luke. Zadzwonili po mnie. Jak to się stało? Od czterech lat nie miałeś tego ataku! 

- Po prostu się zdenerwowałem. 

- Luke wiesz, że przy twoim zdrowiu stres jest nie wskazany.

- Nie rozumiesz, Cher. Nie da się tak po prostu unikać stresu a tym bardziej nie kiedy ktoś kogo kochasz wytyka ci, że ktoś się przez ciebie zabił - zacisnąłem dłoń na prześcieradle - Zawołaj kogoś by odpiął to cholerstwo - brunetka skinęła głową i zawołała lekarza.

- Może pan wyjść panie Hemmings ale zalecam skontaktować się z pańskim lekarzem.

- Dziękuję doktorze - skinąłem głową w stronę starszego mężczyzny i ubrałem buty.

- Rozmawiałam z Lauren i powiedziała mi o tobie i Ashtonie - zaczęła Cher.

- Na prawdę to nie -

- Wiem, że nie czas na to ale przykro mi, że on ci nie wierzy. Ale Luke nie ważne co inni mówią to nie prawda. Sus była chora dlatego się zabiła.

- Szkoda tylko, że Ashton tego nie rozumie - powiedziałem cicho. - Wracasz do Londynu?

- Prawdopodobnie dlaczego pytasz?

- Mogę jechać z tobą?

Tragic love //  LashtonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz