Polecam włączyć piosenkę dodaną do rozdziału!
Luke
- Zostaniesz na noc? - zapytałem Ashtona po kolacji.
- Mhm - pocałował mnie delikatnie i podniósł się by posprzątać talerze ze stołu.
Stwierdziliśmy, że nie ma sensu iść do restauracji więc przygotowaliśmy razem kolację.
W pewnym momencie Ashton zachwiał się i przymknął oczy.
- Wszystko dobrze? - zapytałem łapiąc go za nadgarstek.
- Tak po prostu jest mi słabo - uśmiechnął się i kontynuował wcześniejszą czynność. Pocałowałem go w czoło i usiadłem na kanapie w salonie.
Z kuchni dobiegł trzask rozbijanych talerzy. Podniosłem się i prawie biegnąc poszedłem w kierunku kuchni.
- Ash, coś się - przerwałem widząc co się stało w kuchni.
Ashton leżał na ziemi w kuchni. Nie ruszał się.
***
Po przyjeździe na pogotowie od razu zadzwoniłem do Lauren i Caluma. Oboje zjawili się w dwadzieścia minut.
- Luke, co z nim? Co się stało?! - zapytała spanikowana blondynka.
- Ja nie wiem - jąkałem się. - Byliśmy w domu i on tak nagle zemdlał i nie ruszał się. Ja myślałem, że - mój głos się złamał.
Z sali Ashtona wyszedł lekarz.
- Co z nim? - podbiegłem do lekarza.
- Informacje udzielam tylko rodzinie Pana Irwina.
- Ale ja jestem jego chłopakiem! - skłamałem.
Nie, nie zapytałem Ashtona o to ale cholera nie to jest teraz ważne.
- Jestem siostrą Ashtona Irwina - podeszła do nas Lauren. Calum odciągnął mnie za nadgarstek.
- Luke uspokój się to pewnie nic strasznego. Po prostu zasłab - przerwał nam wybuch płaczu Lauren.
- Przykro mi, panno Irwin - powiedział obojętnie lekarz i odszedł. Hood podszedł do blondynki i objął ją.
- Lauren, co się dzieje.
- On ma raka! - krzyknęła.
A/N
Sekret Ashtona się wydał.
Widzisz, Ashton? Kłamstwo ma krótkie nogi.
((przedawkowałam PLL))
CZYTASZ
Tragic love // Lashton
FanficOboje budzimy się w osamotnionych łóżkach, w innych miastach. Mieliśmy tu piękną, tragiczną miłość. 2015, Lashton fanfiction, short story. ZANIM ROZPOCZNIESZ CZYTAĆ TRAGIC LOVE ZAPOZNAJ SIĘ Z BEHIND THESE BLUE EYES GDYŻ POWYŻSZA HISTORIA JEST KONT...