12

391 12 1
                                    

- dziękuje- wyszeptałam i popatrzyłam w oczy Adamowi

-za co ?- zapytał kładąc rękę na moim policzku delikatnie dotykając opuszkami palców

-za to że cię mam - powiedziałam, nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać gdy dzieliły nas milimetry uświadomiłam sobie ze tego chce ale nie byłam gotowa, czułam bym że zdradziłam huberta.

- przepraszam ale nie mogę- powiedziałam, szybko się podniosłam i uciekłam. Gdy byłam przed budynkiem zobaczyłam Huberta i jego dziewczynę, jeszcze ich mi brakowało. Zaczęłam płakać i nie wiedziałam co zrobić, chodziłam po Warszawie godzinę gdy usłyszałam dzwonek telefonu.

- halo - powiedziałam wciągając nos

- co się stało?- usłyszałam zmartwiony głos wioli

- nic- powiedziała

- nie umiesz kłamać, a teraz mów bo ja znam tylko wersję Adama- powiedziała

- ok więc po zaśpiewaniu wyszłam na klatkę gdzie rozmawiałam z Łukaszem później przyszedł adam i z nim też rozmawiałam. Prawie się pocałowałiśmy ale ja nie mogłam tego zrobić bo czułam bym że zdradziłam huberta.- powiedziałam

-poradzisz sobie - powiedziała pocieszając mnie

- mam większy problem - powiedziałam załamana

- jaki- zapytała

- zakochałam się w 2 chłopakach- powiedziałam

- jakich- powiedziała

- Adasia i huberta- powiedziałam i zobaczyłam auto kamerzysty parkującego na drugiej stronie ulicy. Zobaczyłam że macha do mnie łukasz, więc przeszłam przez pasy i do nich podeszłam.

- wszystko dobrze?- zapytał łukasz

- tak - powiedziałam nie pewnie patrząc na Adama

-to jedziemy do domu - powiedział i wsiedliśmy

- nagrywamy coś- zapytałam siadając z tyłu z wiolą

- nie- odpowiedział mi na pytanie łukasz

- okej- powiedziałam i zajęłam się rozmową z wiolą, umówiłyśmy się na wino u niej w pokoj. Dojechaliśmy ja wysiadłam z auta i czekałam aż wszyscy przyjdą, gdy wkońcu przyszli weszliśmy do domu. Była 16.36 z wiolą byłam umówiona na 19.00, zostało mi 2 nie wiedząc co zrobić. Miałam pomyśł iść do mojego i Adama pokoju ale odrazu odżuciłam od sobie tą myśl bo nie chciałam zostać sam na sam z adamem. Poszłam do salonu i usiadłam na kanapie obok Łukasza który oglądał dom z papieru

- na którym sezonie jesteś?- zapytałam

-1 odcinek 9 - powiedział

- to się dosiąde - powiedziałam

- coś się stało widać że nie jest dobrze- powiedział łukasz patrząc na mnie

- kiedyś ci opowiem - Powiedziałam i zaczęłam oglądać. Po 2 godzinach oglądania zorientowałam się że miałam iść do wioli, więc poszłam do mojego i Adama pokoju. Gdy weszłam do pokoju nie było Adama tak więc wzięłam piżamę i zaczęłam się przebierać. Zdejmowałam właśnie bluzkę gdy do pokoju wszedł adam który gdy mnie zobaczył wyszedł. Przebrałam się dokońca i szybko poszłam do wioli

- wiola masz wino- zapytałam wchodząc do pokoju

- tak i jeszcze kieliszki- powiedziała a ja usiadłam na łóżku, wiola nalała nam wina i zaczełyśmy pić- więc co się stało- zapytała

- tak jak ci opowiadałam prawie pocałowałam się z adamem ale nie jestem na to gotowa bo bym się poczuła tak jakby zdradziłam huberta - powiedziałam

- ale nie zapominaj o tym że to on cię zdradził - powiedziała i tak nam minął wieczór popijając wino i rozmawiając. Podczas tej nocy uświadomiłam że chyba kocham Adama.

Skip rano

Obudziłam się z kacem, na szafce nocnej zostawiłam naszczęście tabletki i wodę. Wzięłam tabletki które popiłam wodą. Zabrałam telefon ze szafki nocne i sprawdziłam która godzina, była 12.34 więc wstałam i żeszłam na dół.

- hejka - przywitałam się z Łukaszem

- cześć - powiedziała dziewczyna dredziarza

- hej - powiedział łukasz robiący kawę w kuchni

- zrób mi kawę- powiedziałam

- ok- powiedział i włączył czajnik, usiadłam na kanapie w salonie i czekałam na moją kawę przeglądając instagrama.

- oto twoja kawa- powiedział a przed moimi oczami ukazała się kawa

- dzięki - powiedziałam biorąc łyka

- do usług - powiedział i odszedł dziwiłl mnie zachowanie Łukasza. Dopiłam kawę i poszłam do pokoju, gdy tam weszłam zobaczyłam Adama patrzącego przez okno w samych spodniach.

- co wczoraj przed studiem chciałaś zrobic- zapytał odwracając się do mnie przodem

-sama nie wiem- powiedziałam, adam nic nie odpowiedział tylko Podszedł do mnie i popatrzył mi w oczy. Gdy popatrzyłam mu w oczy, nasze twarze powoli zaczęły się do siebie zbliżać gdy dzieliły nas milimetry adam złączył nasze usta w namiętnym pocałunku. Oddawałam każdy pocałunek, adam złapał mnie w talii a ja zarzuciłam ręce na jego kark.

- kocham cie - wyszeptałam gdy się oderwaliśmy od siebie

- też cię kocham - powiedział i mnie jeszcze raz pocałował- zostaniesz moją dziewczyną - powiedział

- tak- powiedziałam i się do niego przytuliłam

- mówimy squadzie?- zapytał

- na razie nie chce- powiedziałam a on w odpowiedzi pokiwał głową. Poszłam do garderoby i wzięłam sobie ciuchy.

 Weszłam do łazienki i zrobiłam poranną rutynę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Weszłam do łazienki i zrobiłam poranną rutynę.

Dream || DredziarzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz