Rozdział 9

1.5K 65 8
                                    

-Tak. - Powiedzieli to w tym samym momencie. Jak słodko.
Stałam obok Andii, która właśnie płakała. Nie powiem, mi też łzy napływały do oczu, bo to mimo wszystko wzruszająca chwila. Mój przyjaciel brał ślub z przyjaciółką mojej kuzynki. Pięknie. Jak oni szybko dorastają...

Na sali rozbrzmiały brawa, kiedy usta pary młodej złączyły się w pocałunku.

***

Stałam właśnie przy drewnianym stole, z kieliszkiem zimnego wina w dłoni, kiedy przez ogromne otwarte okno zauważyłam coś na dworze. Mimo, iż sama wypiłam trochę ponad ćwierć beczki napoju, nie byłam nawet przyćmiona. Elfy mają mocne głowy.
Postanowiłam zostać jeszcze jakiś czas w tym miejscu, w którym się znajdowałam, kiedy usłyszałam głośne chrząkanie. Odwróciłam się w tamtą stronę i ujrzałam Thranduila. Chyba jeszcze nie wspomniałam o tym, że jakoś dogadał się z synami i przyjechał na ten ślub. Nawet mnie przeprosił za to, co powiedział 60-lat temu.
-Proszę o uwagę. -zaczął mówić, a wszystkie dźwięki ucichły. Sama spojrzałam na niego zaciekawiona.- Chciałbym coś ogłosić. Jak pewnie wszyscy wiecie, mam już swoje lata. Niektórych może ciekawić, ile dokładnie. Otóż- 9064. Ale nie rozmawiajmy o mnie. Musimy się cieszyć szczęściem młodej pary -wskazał ręką Legolasa i Lię, którzy siedzieli przy stole- A zatem, kontynuując, zrzekam się tronu Mrocznej Puszczy. -W tym momencie wszyscy bardzo się zdziwili, a nowe małżeństwo spojrzało na siebie. - to tyle. Do widzenia. - i jak gdyby nigdy nic, wyszedł. Po prostu wstał i poszedł.
Przez kilka sekund nikt nie był w stanie nic powiedzieć. Dopiero po chwili Andia zaczęła klaskać. Potem dołączył do niej Pimpar. Moment później wszyscy wiwatowali młodej parze. Ale mi ciągle coś nie dawało spokoju.
Czym było to na zewnątrz? Postanowiłam to sprawdzić.

Szybkim ruchem odstawiłam wino na stół i pewnym krokiem pomaszerowałam do wyjścia. To, co zobaczyłam parę minut później, dosłownie zwaliło mnie z nóg. Nie wierzyłam. Ale widziałam. Bałam się, ale byłam zbyt szczęśliwa, żeby o tym myśleć. Jak on to zrobił?
________-_______
No heeeej ❤️
Przede wszystkim, przepraszam, że tak długo nic nie dodałam. Ale już jest ;-)
Chyba nie umiem opisywać takich scen, ale mówi się trudno!
Pierwszy raz składam dedykację, więc w tym też nie jestem dobra... Tiiffainy , rozdział dla cb 😘
Jeszcze dla mojej przyjaciółki, która nie ma wattpada, ale czyta i na niej wzoruję Lię.
No, to przedostatni rozdział z tej części za nami. Jak myślicie, kogo lub co zobaczyła Tauriel? ^.~

Tauriel  & Legolas - Can you love me again?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz