,,Znalazłem cię na chodniku"

792 57 298
                                    

Zanim zaczniemy, polecam wam komentować, bo nudno bez komentarzy -,- mogą być nawet negatywne, ale żeby były. Miłego czytania!

-------------------------------

Pov. Nishinoya

-Co!? - zdziwiłem się po słowach własnej matki.

- Wynoś się z domu. Nie ma z ciebie żadnego pożytku, więc możesz się z tąd wynieść. - powiedziała. Popatrzyłem na nią i na zapłakaną siostrę i wyszedłem z domu.

Na moje nieszczęście zaczął padać deszcz i temperatura szybko spadła, a ja nie miałem kurtki. Szedłem przed siebie bez konkretnego celu, bo jak się niby wytłumacze, że mnie matka z domu wyrzuciła. Rozpłakałem się i szedłem dobre dwadzieścia minut, puki nie zemdlałem.

Pov. Asahi

Zaczął lać deszcz, co nie pomagało mi w rozmyślaniu, co z Nishinoyą. Kiedy byłem prawie u siebie w domu, zauważyłem, że ktoś leży na chodniku(wiadomo kto to jest).

Podszedłem bliżej, okazało się, że to Noya(wow no normalnie nikt nie wiedział).

- Emm.. Noya? Żyjesz? Haaalo. - lekko go szturchnąłem, ale nie kontaktował, więc zemdlał(no XD wiesz nie było widać). Wziąłem go ze sobą do domu. Rodzice gdzieś pojechali na weekend, więc do poniedziałku ich nie było. Położyłem Yuu na łóżku(spokojnie yaoistki jeszcze chwile czekajcie) i poszedłem się przebrać.

Bo 10 minutach wróciłem i zorientowałem się, że Noya jest cały mokry(wiadomo co sie stanie).

Postanowiłem go rónież przebrać, więc musiałem znaleść jakieś stare ubrania, które będą dla niego dobre. Znalazłem jakąś bluze i dresy mniej więcej w rozmiarze dla Noyi. Najpierw wziąłem ręcznik i go wytarłem a potem go zacząłem przebierać. Prawdopodobnie byłem dosyć czerwony na samą myśl, że musze to zrobić.

Zdążyłem mu już ubrać bluzkę, ale przypomniałem sobie jedno. Co on zrobi, kiedy zobaczy, że jest U MNIE W DOMU, W MOICH UBRANIACH? Zobaczyłem jeszcze, czy napewno nadal jest nieprzytomny i przebrałem mu spodnie(a/n mrau)

Popatrzyłem się na Yuu i wyglądał dość komicznie. Miał 2 razy za dużą bluze i spodnie, które były bardzo szerokie. Zakryłem go pościelą, a sam postanowiłem napisać do Sugawary

___________|17:26|____________

Jezus: Hej Suga mam pytanie

Sugamama: O co chodzi?

Jezus: No bo znalazłem Nishinoye na chodniku nieprzytomnego i mnie zastanawia co tam robił. Wiesz czy ma jakieś problemy w domu?

Sugamama: czekaj czekaj.. czyli znalazłeś Noyę NIEPRZYTOMNEGO na chodniku kiedy leje deszcz?
A co do problemów jakiś w domu, to nie jestem pewien, ale kiedyś widziałem jak w nocy wyraźnie wkurzony wychodzi z domu.

Jezus: Ahaaa okej.

Sugamama: Ty go wziąłeś do domu?

Jezus: A miałem zostawić na chodniku?

Sugamama: Nieee ja tylko pytam. A właśnie moge wbić do ciebie na chwilę? Bo Daichi jest u jakiejś kuzynki, a samemu w domu mi się siedzieć nie chce.

P̶o̶j̶e̶b̶a̶l̶o̶ c̶i̶e̶!? |asanoya|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz