Hejka!
Długo mnie tu nie było, ja wiem. Ale moja teza o tym, że wena wróci podczas szkoły się sprawdziła XDD
Więc... Co z tym opowiadaniem? Kiedy następny rozdział? Czy porzucam projekt?
No cóż... Opowiadanie będę pisała dalej. Jednak jest jedno ale. Będę pisała całą książkę od początku (wczoraj czytałam z nudów poprzednie rozdziały i prawie umarłam od cringe-u)
Kiedy następny rozdział? No może za kilka dni. Nic nie robię na tych zdalnych, więc teoretycznie mam dużo czasu na pisanie. Ale zastanawiam się czy moja "ekipa" nie będzie chciała zmienić troche swoich postaci (no ja np. zmieniłam wygląd Mai i już nie ma czarno-fioletowych włosów) +brak jeszcze nam antagonistów, a tym bardziej BRATA MAI (po prostu nie są jeszcze zrobione KP)
Czy porzucam projekt? Jak najbardziej nie! Postacie, które stworzyłam do tego opowiadania to moje małe dzieciaczki. A osoby, które mi pomagały, to rodzina.
Poza tym, nie mogłabym porzucić, projektu, bo przez pewne piosenki, ukształtowała mi się lepsza fabuła +bardziej efektowny finał (tłumaczyłam to wczoraj Trusce, ale ona chyba nie zrozumiała :^)
So, ja żyje, opowiadania też żyje i-
Chyba już raczej tego nie będę pisała tutaj, tylko stworzę nowe opowiadanie, bo to już za dużo przeżyło.
(I TAK PEWNIE WSZYSCY O TYM ZAPOMNIELI, WIĘC PO CO JA SIĘ TAK MĘCZĘ Z TYM PISANIEM ;w; )
Pozdrawiam z rodzinką i widzimy się w pierwszym rozdziale ❤️
