Rozdział 8

58 6 6
                                    

Wstałam i pognałam do toalety, by się ogarnąć. Ojciec wspominał, że dziś poznamy tego nowego kierowcę i przyjadą do nas rodzina Stark, ponieważ bardzo im się spodobaliśmy. Potem weszłam do garderoby i ubrałam na siebie:

 Potem weszłam do garderoby i ubrałam na siebie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Do tego czarne szpilki:

Do tego czarne szpilki:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Uczesałam się w:

Nie miałam dziś humoru

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie miałam dziś humoru. Od 24h nie widziałam się z Billem (Penny'm). Poszłam od razu do swojego gabinetu. Po moich ustach przejechałam czerwoną szminką. Ojciec zauważył, że jestem przybita, ale go spławiłam. Do gabinetu ojciec dodał mi fortepian, więc pomyślałam, że może mnie odpręży. Usiadłam przy nim i zaczęłam grać.

Gdy skączyłam, po moim policzku poleciała łza, szybko ją wytarłam i usiadłam przy biurku. Zadzwoniłam do Eleny. Wzięłam na głośno mówiący i zaczęłam coś szkicować.

-Hej, stara.- powiedziała.

-Siema, młoda.- zaśmiałam się. -Chce wiedzieć, po co mnie tam potrzebujecie? Nie mów, że do Klausa. Znam cię. Dalibyście sobie radę, a jeżeli nie, to nie prosiłabym o przyjazd tylko o radę.- powiedziałam pewnie. Usłyszałam jej westchnięcie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 25, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

The Red Ballon and Bloody Hands | PennywiseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz