Cesarz Nicości

80 1 0
                                    



i znów

z zatartych popiołem wspomnień cię wskrzesiłem

świętując po raz kolejny twój upadek


przez chwilę zapomnienia

upiłem się tobą jak czerwcowym winem

polegając na dachówkach kopuły swego zgorzknienia


puste miejsce po koronie zamienia się w 

wizjer na uśpiony sad jabłoni

nad zamarzniętym stawem lotosów



w krzyku obojętności   

kwiat szczezł w objęciach ciemności   


w ciszy ech samotności

oddałem tron swój nicości

Pogranicze: OdbiciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz