wyrwała z piersi serce gorące
złożyła z czcią na mym podołku
ubrałem ją w jedwab i złoto
i położyłem na ołtarzu wieczności
oto ciało jej białe
oto krew jej gorąca
wypijcie za odpuszczenie karmy
za dar zrozumienia
łaskę ociemnienia
osunęła się na kolana
łkając żałobne lux aeterna
z sercem krwawiącym w rytm agnus dei
zmiłuj się nad nami
bowiem nie wiemy co czynimy
CZYTASZ
Pogranicze: Odbicia
RandomZapis fragmentów obrazów, słów i myśli pojawiających się nieustannie w mojej wyobraźni, zespojonych luźną nicią w formy różnorakie jak odbicia świateł na tafli falującego morza. Czasami przybierają postać aforyzmu, czasem haiku lub wiersza znajdując...