***
-Do następnego.- kiedy odwracał się żeby odejść, mogłabym przysiąc, że zmierzył mnie wzrokiem.'Dziwny człowiek.'
Stałam w miejscu jeszcze przez chwilę, po czym stwierdziłam, że nie ma sensu tak sterczeć i wróciłam do pokoju.
***
-Nie dali ci dnia wolnego? Dlaczego?- spytała Miru, a ja wzruszyłam ramionami.
-To niesprawiedliwe.- powiedziała Exile.
Obie dziewczyny dopadły mnie w czasie śniadania. Usiadły po obu moich stronach, przez co nie mam jak wyjść.
'Dlaczego one w ogóle tu siedzą?'
-Ja nie pytam. Jak każą to robię. I tak nie mam lepszego zajęcia.
-Oj tam gadasz. Poszłabyś z nami na zakupy to dopiero byś zobaczyła dlaczego potrzebne są dni wolne.- Zaśmiała się Exile.
-Zakupy?
-Nie wiesz co to?
Pokręciłam głową.
-Naprawdę? Cóż zakupy to taki czas kiedy wybieramy się do miasta, chodzimy po sklepach i kupujemy to co nam się podoba. Oczywiście w miarę rozsądku i o ile nam pieniądze pozwolą.- westchnęła.
-Zakupy jedno, ale Nico mówił, że pobliskie jezioro w świetle księżyca wygląda nieziemsko.
-Nico?
-Nikolai. Taki gościu co się do mnie przykleił i nie chce odejść. Ten czarnowłosy. Może kojarzysz.- wyjaśniła Miru.
-Hm.. Masz na myśli tego energicznego niezdarę z czerwonymi końcówkami?
-Jaki piękny opis. Ale tak. Dokładnie tego.
Nie interesowałam się jakimś tam czerwonowłosym z czarnymi końcówkami. Bardziej moją uwagę przykuło to nowe dla mnie słowo.
-Jezioro? Co to takiego?
-Rety tego też nie wiesz?- powiedziały prawie równocześnie.
-Przepraszam.- zmieszałam się.
-Oh, nie, czekaj. To nie tak.
-Po prostu to trochę dziwne, że nie wiesz o tak prostych rzeczach. Ale jezioro... Jak ci to wytłumaczyć..
-Widziałaś kiedyś miskę z wodą co nie? No to wyobraź sobie takie coś tylko, że tak z tysiąc razy większe i wkopane w ziemie.- powiedziała Miru.
-Miska wkopana w ziemię? Serio?- zaśmiała się druga brunetka.
-Jakiś lepszy pomysł?
-Nie koniecznie.
-Tak czy inaczej, możemy cię tam kiedyś zabrać. Oczywiście jak dadzą ci wolne.- zaoferowały.
-Byłoby... Fajne.- stwierdziłam.
***
Resztę dnia spędziłam na rozmyślaniu o tym 'jeziorze'. Wszystkie czynności jakie wykonywałam były tylko tłem, przez co nie raz wpadłam na ścianę czy się potknęłam.
Oczywiście dodatkowo trening poszedł mi znacznie gorzej niż normalnie. W ogóle się nie skupiałam czym chyba wkurzyłam kaprala.
-Co ty dzisiaj odpierdalasz, co?
Dopiero po chwili zorientowałam się, że coś do mnie mówi.
-Słucham?
-Ogłuchłaś czy jak?
CZYTASZ
Zanim zajdzie słońce {Levi × OC} Snk
Short StoryWszystkim powszechnie wiadomo, że mury Maria, Rose i Sina chronią nas przed tytanami, ale czy jest coś poza nimi?... ☆☆☆☆☆ Nazywasz się Ame Heiwa, niedawno skończyłaś 20 lat oraz masz bardzo nietypowy wygląd. Twoja przeszłość jest skomplikowana, a t...