Rozdział 13 ~×Nocna eskapada×~

1.2K 63 63
                                    

***
-Do następnego.- kiedy odwracał się żeby odejść, mogłabym przysiąc, że zmierzył mnie wzrokiem.

'Dziwny człowiek.'

Stałam w miejscu jeszcze przez chwilę, po czym stwierdziłam, że nie ma sensu tak sterczeć i wróciłam do pokoju.

***

-Nie dali ci dnia wolnego? Dlaczego?- spytała Miru, a ja wzruszyłam ramionami.

-To niesprawiedliwe.- powiedziała Exile.

Obie dziewczyny dopadły mnie w czasie śniadania. Usiadły po obu moich stronach, przez co nie mam jak wyjść.

'Dlaczego one w ogóle tu siedzą?'

-Ja nie pytam. Jak każą to robię. I tak nie mam lepszego zajęcia.

-Oj tam gadasz. Poszłabyś z nami na zakupy to dopiero byś zobaczyła dlaczego potrzebne są dni wolne.- Zaśmiała się Exile.

-Zakupy?

-Nie wiesz co to?

Pokręciłam głową.

-Naprawdę? Cóż zakupy to taki czas kiedy wybieramy się do miasta, chodzimy po sklepach i kupujemy to co nam się podoba. Oczywiście w miarę rozsądku i o ile nam pieniądze pozwolą.- westchnęła.

-Zakupy jedno, ale Nico mówił, że pobliskie jezioro w świetle księżyca wygląda nieziemsko.

-Nico?

-Nikolai. Taki gościu co się do mnie przykleił i nie chce odejść. Ten czarnowłosy. Może kojarzysz.- wyjaśniła Miru.

-Hm.. Masz na myśli tego energicznego niezdarę z czerwonymi końcówkami?

-Jaki piękny opis. Ale tak. Dokładnie tego.

Nie interesowałam się jakimś tam czerwonowłosym z czarnymi końcówkami. Bardziej moją uwagę przykuło to nowe dla mnie słowo.

-Jezioro? Co to takiego?

-Rety tego też nie wiesz?- powiedziały prawie równocześnie.

-Przepraszam.- zmieszałam się.

-Oh, nie, czekaj. To nie tak.

-Po prostu to trochę dziwne, że nie wiesz o tak prostych rzeczach. Ale jezioro... Jak ci to wytłumaczyć..

-Widziałaś kiedyś miskę z wodą co nie? No to wyobraź sobie takie coś tylko, że tak z tysiąc razy większe i wkopane w ziemie.- powiedziała Miru.

-Miska wkopana w ziemię? Serio?- zaśmiała się druga brunetka.

-Jakiś lepszy pomysł?

-Nie koniecznie.

-Tak czy inaczej, możemy cię tam kiedyś zabrać. Oczywiście jak dadzą ci wolne.- zaoferowały.

-Byłoby... Fajne.- stwierdziłam.

***

Resztę dnia spędziłam na rozmyślaniu o tym 'jeziorze'. Wszystkie czynności jakie wykonywałam były tylko tłem, przez co nie raz wpadłam na ścianę czy się potknęłam.

Oczywiście dodatkowo trening poszedł mi znacznie gorzej niż normalnie. W ogóle się nie skupiałam czym chyba wkurzyłam kaprala.

-Co ty dzisiaj odpierdalasz, co?

Dopiero po chwili zorientowałam się, że coś do mnie mówi.

-Słucham?

-Ogłuchłaś czy jak?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 14, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zanim zajdzie słońce {Levi × OC} SnkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz