All I Want For Christmas Is You ||| Stephan Leyhe [✓]

5.

8 grudnia

Znów przepraszam za moją nieobecność tutaj. Nie mam już siły. 8 grudnia... Zaraz się nie obejrzymy, a już będzie połowa miesiąca, później święta i sylwester. Czy coś jeszcze ma szansę się zmienić? Tego nie wie nikt. Tak jak wtedy... Tamtego dnia miałem taką huśtawkę nastrojów, że nie wiedziałem po chwili co się dzieje. Czy to sen? Czy nadal tu jesteś? Czy moje życie będzie miało jeszcze kiedykolwiek jakiś sens? Dowiedziałem się na początku bowiem, że mnie zdradzasz. No i okej. Wszystko fajnie, radość i szczęście. Dlaczego? Bo to nieprawda. Nie mógłbyś. Nie ty. W życiu. Zawsze, gdy gdzieś wychodziłeś, mówiłeś gdzie. Twój telefon brałem bez pytania, a ty nigdy nie miałeś nic do ukrycia. Tak mi się wydaje... A może to ja się teraz mylę? Gdy kiedyś przyjdziesz to mi odpowiesz. Odpowiesz mi na pytanie, na które odpowiedź znałeś tylko ty. No chyba, że nie przyjdziesz... Na pewno nie przyjdziesz.