【girl you make
a fool of my heart】
❝𝘰𝘨𝘪𝘦ń 𝘱𝘰𝘤𝘩ł𝘢𝘯𝘪𝘢ł 𝘸𝘴𝘻𝘺𝘴𝘵𝘬𝘰. 𝘢 𝘵𝘦 𝘯𝘪𝘦𝘣𝘪𝘦𝘴𝘬𝘪𝘦 𝘱ł𝘰𝘮𝘪𝘦𝘯𝘪𝘦 𝘱𝘰𝘤𝘩ł𝘰𝘯ęł𝘺 𝘫𝘦𝘨𝘰 𝘤𝘪𝘢ł𝘰, 𝘴𝘦𝘳𝘤𝘦, 𝘶𝘮𝘺𝘴ł 𝘪 𝘥𝘶𝘴𝘻ę.❞
historia, gdzie ogień spotyka lód.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
szczerze mówiąc spodziewałam się, że ten fanfik nie zostanie rozpoczęty (a tym bardziej zakończony) przed skończeniem innych opowiadań, ale no cóż. ta się skończyła, a reszta została pochowana.
od samego początku wiedziałam, że będzie to bardzo krótki fanfik. zgodnie z moimi założeniami miał mieć 10 rozdziałów i jak widać tyle ma.
trzeba przyznać, że postać dabiego jest dość... specyficzna i ciężka. jego działania są głównie prowadzone przez chęć zemsty i raczej nie odchodzi od swojego celu, skupiając się jedynie na nim.
od razu mówię, że moim zdaniem zdrowa relacja z Dabim nie byłaby możliwa. jego trauma, zachowanie ojca w domu, czy nawet reakcja społeczeństwa na jego czy Endeavora działania, sprawiają, że jest to dość ciężkie brzemię do udźwignięcia.
w takim razie potrzebowałby kogoś o zdrowym umyśle? nie do końca. myślę, że jego zachowanie byłoby toksyczne i ostatecznie wasza dwójka skończyłaby ze zrypanym umysłem. więc może ktoś o równie pokręconym umyśle? to by zarazem łączyłoby się z ich zderzeniem, co by nie za dobrze się skończyło.
zwracam jeszcze raz uwagę, że to moje własne spostrzeżenia i niekoniecznie wszyscy muszą się z nią zgadzać. w dodatku z chęcią wysłucham waszych opinii i przemyśleń. + ta notatka robi się za długa.
tak na sam koniec macie tu parę ciekawostek:
— według mojego kanonu tej książki Touya i [t.i.] byli kuzynostwem ze strony Rei. nie byli jednak spokrewnieni na tyle blisko, aby mogli się spotkać w dzieciństwie. tłumaczyłoby to jednak "połączenie" ich umiejętności.
— Dabi i [t.i.] byli bardziej toksyczną oraz drastyczną wersją związku Eiji'ego oraz Rei. myślę, że obydwa związki nie miały zbyt świetlanej przyszłości od samego początku.
— kiedy Touya nazywał [t.i.] "śnieżynką" zwracał się do niej, patrząc na nią na kogoś, kto przypominał mu o jego matkę, a zaś kiedy używał zwrotu "kotku" powracała jego teraźniejsza postać.
— jak Dabi jest napędzany przez zemstę, złość i tak dalej, [t.i.] jedynym celem do dalszego życia jest poświęcenie go dla innych. to wszystko przez to, że kiedy była młodsza, z jej nieszczęścia wyciągnął ją bohater o dość podobnym do niej podejściu do życia (wspomniane w rozdziale 4).
— gdyby jednak Todoroki nie przeszedł przez całą ta traumę i miał normalne dzieciństwo, po czym spotkał się z [t.i.], mogłoby się to skończyć jako urocza historyjka miłosna. zgaduję jednak, że wtedy trudniej by było zyskać ich kompatybilność.
— początkowym zakończeniem miała być zmiana [t.i.] na złoczyńcę, poprzez ciągłe tortury oraz pranie mózgu. w rozdziale 9 można już zauważyć, że powoli traciła poczytalność. aby nie stracić go całkowicie pozbawiła się życia. tak jest zabawniej :)
— martwe ciało znaleziono dopiero po tygodniu. ekipa, prowadzona przez Endeavora, znalazła je po dwumiesięcznych poszukiwaniach. zaczęli szukać już trzy dni po twoim zaginięciu. to wszystko zgłoszone zostało przez chłopaka z klatki schodowej. jego sytuacja znacznie się polepszyła odkąd przyjęto go pod skrzydła bohaterów.
— perspektywa zmienia się na oczy Dabi'ego tylko wtedy kiedy [t.i.] traci władzę nad sobą. pokazane jest to w rozdziale 2, kiedy jest kompletnie pijana oraz w 10, kiedy... no cóż, jest martwa.
dziękuję za to że przebyliście ze mną tę krótką historyjkę. do zobaczenia niedługo uwu
