Leży, już sama nie wie od jak dawna. Nie wie, jakim cudem się tu znalazła, ani kiedy. Nie pamięta swojego życia. Wie tylko, że nie jest to jej ostatnia chwila egzystencji. Nie podda się tak łatwo. (...) Wszystko było w dotychczasowym porządku, a może to ona jedyna go zburzyła. Może swoim przybyciem obróciła w gruz całe tutejsze życie. Wiedziała, że na pewno w gruzach legło życie tego typka pod ścianą, ale nie wiedziała czy ewidentnie była to jej wina. Okładkę wykonała @Siusaidh ,której bardzo dziękuję za poświęcony czas. ~~Książka mojego autorstwa: Wewe