Jak to mówiło przysłowie nie było tego złego, co by na dobre nie wyszło. I nie można tego podważyć w jakikolwiek sposób. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z faktu, że gdyby sytuacja rozdzierająca nas od środka nie miała miejsca, to nie stalibyśmy miejscu w którym teraz stoimy. Dla osób, które znajdują się teraz w wyjątkowo trudnej sytuacji, słowa te mogą wydać się absurdalne, jednak nie jeden twórca literacki w swych działach mówił o tym, że po nocy zawsze następuje dzień. Kenma Kozume z każdym dniem przekonywał się do tego coraz bardziej. Gdyby nie zdecydował się pracować dorywczo w kawiarni, nigdy nie poznał by teraz najważniejszych dla siebie ludzi. Dalej byłby gamerem wychodzącym z domu tylko na uczelnie lub do sklepu.
Chłopak szedł właśnie przez ulicę, zmierzając w stronę automatów by tam kupić sobie mleko. Miał na nie wyjątkowo wielką ochotę, a akurat miał chwile czasu by je kupić. Przejdzie też nowy poziom ostatnio zainstalowanej gry. Wczorajszego dnia Kuroo odprowadził go pod drzwi mieszkania, na pożegnanie uśmiechając się flirciarsko. Żaden z nich nie czuł się w najmniejszy stopni niekomfortowo w związku z sytuacją. Co było dość dużym wyjątkiem. Chodź obaj odebrali to w kompletnie inny sposób. Podczas gdy Kenma spojrzał na to jak na przyjacielski uścisk z zamiarem uspokojenia go, Kuroo widział to jako bardziej romantyczny gest. Mimo wszystko w jakiś pokręcony sposób ta sytuacja i zgubiony telefon zbliżyły ich do siebie.
Gdy chłopak wszedł tego wieczoru do swojego pokoju, zobaczył, że ma nieodebrane dwa połączenia. Jedno od rodziców, drugie natomiast od Miyuu. Która potem wysłała mu wiadomość o tym, że dojechała. Odesłał jej łapkę w górę. Na rozmowy z nią mógł znaleźć czas potem. Oddzwonił więc do swojej matki, by dłużej jej nie martwić. Dostał krótki wykład o wyciszaniu telefonu, bo oczywiście nie zdradził jej faktu dlaczego nie odebrał. Następnie przeszli do ustaleń. Wspólnie postanowili, że to sylwestra spędzą w rodzinnym gronie, natomiast świta zostawia dla jego inwencji twórczej. Ciekawe czy Kuroo będzie chciał się wtedy spotkać? Korzystając z okazji wyciągnął telefon i napisał mu krótkiego SMS-a z pytaniem.Kenma // 13:16
Co robisz w święta?Tetsurou // 13:17
Chyba się nudzę, a chcesz mnie zaprosić na randkę? ;PKenma // 13:20
Nie jadę do rodziny, a prócz ciebie z nikim nie rozmawiam.Tetsurou // 13:21
:oo
To może poznam cię z moimi znajomymi? Myślę, że byście się dogadali.Kenma 13: 24
Nie wiem czy to najlepszy pomysłTetsurou // 13: 26
Już za późno ;** Przyjdę jutro do kawiarni to ustalimy szczegóły.Blondyn schował telefon do kieszeni wzdychając. Prawdę mówiąc miał nadzieje, że spędzi ten dzień z przyjacielem grając w gry. Mógł twardo powiedzieć nie i w najgorszym przypadku spędzić czas samotnie. Jednak coś w nim mówiło mu, że to spotkanie może dużo zmienić. Chciałby dowiedzieć się więcej o przyjacielu. O jego przeszłości wiedział prawie nic. O tym do jakiej szkoły uczęszczał, jakie ma relacje z rodzicami, czy był kiedyś w związku? Tak naprawdę działało to w obie strony. Stanął przy automacie i wrzucił monetę do środka wybierając odpowiedni numerek. Na razie i tak nie miał czasu by o tym rozmyślać.
☕☕☕
Kuroo zastanawiał się czy dobrym pomysłem było przytulenie przyjaciela na przywitania. Już nawet nie chodzi o to czy Kenma może poczuć się źle. Wczoraj wyglądał na wyjątkowo zadowolonego z powodu tego krótkiego kontaktu fizycznego. Chodziło tu raczej o inne osoby w kawiarni. Było to miejsce pełne ludzi. A nie chciał w żaden sposób zaszkodzić mężczyźnie. Otworzył drzwi od kawiarni i siadł przy swoim ulubiony stoliku. Odłożył torbę na bok wyjął z kieszeni telefon. Nie czekał zbyt długo bo zaraz potem podszedł do niego Kozume.
-Poproszę latte i kawałek szarlotki - uśmiechnął się szeroko i założył nogę na nogę uśmiechając się nonszalancko. Chłopak pokręcił oczami i kiwnął głową. Jeszcze kilka minut później pryszedł z zamówieniem i usiadł obok. Kuroo podejrzewał, że przyszykował to już wcześniej, teraz tylko prosząc szefa o chwile odpoczynku.
-Mogę cię przytulić? - wypalił nagle bez namysłu, na co młodszy spojrzał na niego unosząc zdziwiony brwi. Kiwnął jednak głową i sam również objął chłopaka. Siedzieli tak przez kilka sekund w milczeniu, by zaraz potem odsunąć się od siebie.
-To do rzeczy bo nie mam dużo czasu. O której byśmy się spotkali i gdzie?
-Gdzieś około 16 masz czas? Chłopaki sami zaproponowali byśmy poszli do baru karaoke. Nigdy tam nie byłeś zgadza się? - Kuroo uśmiechnął się lekko biorąc na widelczyk kawałek ciasta i następnie wkładając go do ust.
-Prawda...- w odpowiedzi Kenma tylko mruknął niechętnie i zaczął bawić się kawałkiem białej chusteczki leżącej na każdym stoliku. - Nie wydaje mi się by oni chcieli mnie poznać.- burknął i podniósł wzrok na chłopaka.
-Nie! To tamta dwójka właśnie chciała! Początkowo mieliśmy wyjść w piątkę, ale taki jeden gbur się obraził, więc zostaliśmy o jednego mniej. Licząc ciebie oczywiście. Znam ich z wykładów, bo z starymi znajomymi nie mam już za bardzo kontaktu.
-Mam rozumieć, że od samego początku chcieliście mnie w to wkręcić? Typowo. Trochę jak z Miyuu.
-Nie no! Gdybyś miał inne plany to byśmy poszli we trójkę - Kuroo poklepał młodszego po włosach i zaczął się zastanawiać jakie to jest uczucie. Nikt mu tak nigdy nie robił, więc nie mógł wiedzieć czy to było przyjemne. - Tak zbaczając z tematu. Czy uczucie bycia głaskanym po głowie jest przyjemne?
-Eh? Czy ja wiem? To zależy od osoby. Mi to nie przeszkadza, ale nie sprawia też jakiejś wielkiej przyjemności. Możesz tak robić jak chcesz. - Kuroo zdjął jednak rękę, ku zaskoczeniu Kemny.
-A możesz mi tak zrobić?- spytał na co Kozume tylko wzruszył ramionami i również zaczął gładzić jego włosy. Wyjątkowo lubił się bawić włosami innych. Było to ciekawe uczucie. Po chwili odłożył rękę z powrotem na stolik.
-Jak dla mnie przyjemne. Trochę jak z przytulaniem czy gładzeniem policzków. Nie każdy lubi to uczucie. - zaśmiał się cicho i zerknął na zegarek.- Chyba musze już lecieć. Jak chcesz dokończ za mnie szarlotkę. - To powiedziawszy chłopak, wstał i żegnając się z Kenmą opuścił lokal.
Kolejny rozdział planuje trochę dłuższy by poruszyć temat przeszłości bohaterów oraz opisać spotkanie wigilijne.
Jak sądzicie z kim spotkają się chłopaki ? ;)
Dobranoc <3
CZYTASZ
𝐂𝐚𝐟𝐟𝐞𝐞 || ᵏᵘʳᵒᵏᵉⁿ
Romance-------------------- 𝙾𝚙𝚒𝚜: Historia w której Kuroo za wszelką cenę próbuje wyciągnąć chłopaka zza lady na randkę, a Kenma dzięki rozmowie przy kawie zerka na świat pod innym kątem. 𝚂𝚝𝚊𝚝𝚞𝚜: Zakończona ˢᵗᵃʳᵗ 27.11.2020 ᵏᵒⁿⁱᵉᶜ 30. 01. 2021...