Mała ściąga
[K.O] - kolor oczu
[K.W] - kolor włosów
[T.I] - twoje imięMałe info
1. Ten rozdział będzie pisany z perspektywy [T.I] i danego jej chłopaka.
2. Po kilkunastu chwilach myślenia. (tak, potrafię myśleć. *oklaski*) Postanowiłam dodać Akashiego 😏. Ale o nim w kolejnym rozdziale.
Nie przedłużam i zapraszam do czytania 💙~Katie
[T.I] POV.
Znacie się dwa lataDziś byłam umówiona na spotkanie z Shoyo. Niby nic nadzwyczajnego, ale przy chłopaku czułam się jakoś, inaczej? Ta jego energia i uśmiech na twarzy zawsze odbijała się na mnie pozytywnie. Kiedy graliśmy w siatkówkę to byłam pewna, że chłopak będzie kimś wielkim o niskim wzroście.
Zdając sobie sprawę z tego co pomyślałam, zaśmiałam się sama z siebie (autorka już nie potrafi dobrać słów).
Wyszłam z domu. Mój ubiór nie był jakiś specjalny, ale także nie za luźny. Omijałam już znane dobrze mi uliczki, sklepy i budynki. Do pory aż moje oczy nie ujrzały kawiarni, w której miałam się spotkać z Hinatą. Zaczęłam się rozglądać za chłopakiem, ale najwidoczniej sam mnie znalazł, ponieważ za sobą słyszałam dobrze znany mi głos.- [T.I]-chan! - Nim się zdarzyłam obrócić, chłopak już przytulał mnie od tyłu.
Moje policzki zaczęły mnie automatycznie piec. Dzieje się tak już od tygodnia. Zawsze jakieś takie czulsze gesty prawiły mnie o jakieś dziwne uczucie w brzuchu lub zaróżowione policzki... Oj Shoyo, Shoyo... Co ty ze mną robisz?Hinata POV.
Podczas ich spotkania :)[T.I] była taka urocza jak się rumieni... Czekaj o czym ja myślę?! Eh, nie ma co oszukiwać. Dziewczyna podoba mi się już od jakiegoś czasu. Bardzo polubiłem jej [K.O] oczy i [K.W] włosy. Nigdy jej nie przeszkadzała moja dziecinność oraz mój nadmiar energii. Była kimś z kim chcę razem żyć, dzielić się swoimi sukcesami oraz porażkami. Poprostu chciałbym ją mieć u swego boku... Głupie to uczucie, ale to jest chyba miłość...
CZYTASZ
Idź I Nie Wracaj, Czyli Haikyuu Scenariusze
FanfictionWOLNO PISANE (okładka moja) Cóż, Haikyuu scenariusze