On - ,, Ał moje ple... Ona gra w siatkówkę i jest odemnie niższa.. DOCZEKAŁEM SIĘ TEGO DNIA. "
Ty - ,, nie wiedziałam, że dzieci chodzą do liceum''
On -,, Nie potrafi się zdecydować... Pomogę jej, bo jeszcze wybierze czekoladowe ścierstwo"
Ty - ,,To bardzo miłe z jego strony, ale jak on się tutaj zjawił, przecież kilka sekund temu nie było tu nikogo oprócz mnie. "
On -,, Nie dam krasnalowi tej satysfakcji. Muszę jej się odgryźć."
Ty -,, Nie mogę przejść obojętnie. Trzeba pomścić moje włosy, ponieważ takich czynów się nie wybacza. "
On -,, To ich menadżerka? Nawet ładna. Będzie musiała tylko uważać na napalonego Taketora."
Ty - ,,Ale ma śliczne włoski... Czy on właśnie do mnie puścił oczko...?"
On -,, Co to za przybłęda?"
Ty - ,, Lepiej się go zapytam czy można się dosiąść. No nie powiem nawet przystojny..."
***Ohayo!
Przepraszam, że wczoraj nie było rozdziału :((
Zaraz weznę się za kolejny czyli ,,wasze drugie spotkanie".
Tak wiem, nie możecie się już doczekać. Nadal czekam na wasze propozycje co do postaci. Planuję dodać Suga mame, ale nie wiem jak wy. Życzę wam wytrwałości jeszcze ten jeden dzień piekieł. Trzymajcie się i do następnego!~Katie
CZYTASZ
Idź I Nie Wracaj, Czyli Haikyuu Scenariusze
FanfictionWOLNO PISANE (okładka moja) Cóż, Haikyuu scenariusze