13

1.1K 31 10
                                    

Tak trochę na smutno

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak trochę na smutno.
Akurat mam dzień zjebany, więc why not nie popisać.
OFICJALNIE ODWIESZAM SCENARIUSZE, KTO TĘSKNIŁ?
no ja za wami też <33

Nie przeszkadzam i przejdźmy do waszych chłopców...

Nie przeszkadzam i przejdźmy do waszych chłopców

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ściąga drogą do sukcesu

Kolejny nie zdany egzamin ze współczesnego japońskiego, co zwiastuje nie dość, że Shoyo nie pojedzie na mecz, to w dodatku zawiódł Ciebie.
W końcu wałkowaliście to wszystko przez tydzień od rana, do nocy.

Nie chciał widzieć twojej zawiedzionej, czy smutnej miny.
Lub to co najgorsze, zakryjesz wszelki smutek pod maską optymizmu, a nocą wypłaczesz się w poduszkę.
Tak zazwyczaj robiłaś, a bynajmniej tyle wiedział od Twojej mamy.

Przez te załamanie, poszedł na halę, gdzie Karasuno ma treningi i aby wyładować swój smutek i złość, odbijał piłkę o ścianę najmocniej jak tylko potrafi.
Ty, jak tylko nie zauważyłaś, że nie zjawił się na stołówce podczas przerwy jak to miał w zwyczaju; zmartwiłaś się i to nie na żarty.

Jednak po chwili naszła Cię myśl, gdzie w tej chwili może się znajdować.

I jak zwykle, nie zawiodłaś się na swojej nie zawodnej intuicji.

Choć sam widok tak przytłoczonego Shoyo, niezbyt Tobie odpowiadał.

A co dokładnie ten widok przedstawiał?

Otóż sam pomarańczowowłosy leżał na deskach hali, mając zakryte oczy, a sama piłka była odrzucona gdzieś na bok.
Najwidoczniej Hinata nie zauważył, że ktoś nagle wszedł, ponieważ nadal nie zmienił pozycji.

Idź I Nie Wracaj, Czyli Haikyuu ScenariuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz