○UZUPEŁNIENIE○

1.1K 24 25
                                    

Tradycyjna ściąga :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tradycyjna ściąga :

[T.I]- Twoje imię
[T.D.C.P]- Trudny Dla Ciebie Przedmiot

P]- Trudny Dla Ciebie Przedmiot

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jednak dobry pomysł.

Dziś był akurat twój pierwszy dzień w roli menadżera drużyny. Nie byle jakiej, bo z gimnazjum Fukurōdani, której kapitanem był nikt inny jak Kotaro Bokuto. Znałaś się z chłopakiem od podstawówki i chociaż wasze drogi się rozeszły z powodu rocznej (starszy jest od ciebie o rok) różnicy wiekowej i tak wasz kontakt się nie urwał. Kiedy weszłaś do sali, twoje oczy napotkały pewnego ciemnowłosego. Po chwili on spojrzał na ciebie. Ty ze wstydu spaliłaś buraka i odwróciłaś głowę udając, że nic takiego nie było. Stałabyś tak dalej w bezruchu gdyby ktoś nie przytulił (czyt. Dusił) ciebie od tyłu. Sama sobie odpowiedz kto to był. Wymieniłaś ze szarowłosym kilka zdań i następnie musiałaś się zmierzyć z jego chmarami pytań typu, uwaga cytuje ,,[T.I] co ty tu do jasnego puchacza robisz?!" ,,Jak się czujesz?!" ,,Czemu nic nie mówiłaś. że będziesz?!" ,,Przedstawić ci MOJĄ drużynę?!"(autorka się zbyt wczuła :3). Uspokoiłaś go gestem ręki odpowiadając przy tym spokojnie na zadane ci pytania. Gdy się dowiedział, że chcesz być częścią JEGO drużyny omało cię nie udusił i nie wyrwał ręki, za którą ciągną ciebie bliżej siatkarzy. Przy okazji dowiedziałaś się, że nieznajomy nazywał Akashi i jest przyjacielem Bokuto. Odziwo chłopacy przyjęli cię bardzo ciepło, byłaś tym mile zaskoczona. W momencie gdy podpisywałaś papiery u dyrekcji o należności do drużyny jako menadżerka, robiłaś to z uśmiechem na twarzy. Czułaś, że to będzie bardzo ciekawe przeżycie.

 Czułaś, że to będzie bardzo ciekawe przeżycie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W bibliotece

Uczyłaś się właśnie na test z [T.D.C.P]. Z tego przedmiotu raczej nie byłaś orłem, a na samą myśl, że masz z niego kartkówkę lub sprawdzian odechciewało ci się wszystkiego. Jednak bardzo chciałaś zdać go, więc nie zostało tobie nic innego od wkuwania. Dziwnym trafem w bibliotece znajdował się również Akashi. Posłaliście sobie tylko uśmiechy, ponieważ nie chcieliście sobie przeszkadzać nawzajem.

Odziwo jeszcze podczas drugiego spotkania. Chłopak podszedł do ciebie widząc, że nauka idzie ci z dużym trudem.
Wytłumaczył ci kilka kwestii i musiałaś przyznać, że Akashi był bardzo dobrym tłumaczem.
Przy okazji dowiedzieliście się trochę o sobie. Cały czas sobie powtarzałaś, że bycie menadżerem w tej drużynie było strzałem w dziesiątke.

[T

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

[T.I] POV

W Akasjim zauroczyłam się pod koniec wakacji gdy spędzaliśmy bardzo dużo czasu razem. W chwili gdy już poszliśmy do trzeciej klasy poczułam, że to jednak nie jest tylko zwykłe zauroczenie, ale i nawet coś większego. Zakochałam się w Akasjim Kejim.


Akashi POV.

Z [T.I]-chan było coś ostatnio nie tak. Przy każdym, chociażby małym kontakcie fizycznym jakie jest na przykład przytulanie zaczynała się rumienić. Z początku myślałem, że poprostu jest przeziębiona, ale chyba chofiz chodzi o coś innego. Muszę z nią poważnie porozmawiać...


***
Proszę bardzo! Wstawiłabym to kilka dni temu, ale wattpad nasz kochany uciął połowę rozdziału. Byłam trochę zirytowana, ale i tak nadrobiłam szkody. Mam nadzieję, że się wam podoba!

~Katie

Idź I Nie Wracaj, Czyli Haikyuu ScenariuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz