strój pokojówki [Josuke x Reader]

307 16 1
                                    

[Reader] pakowała się na wycieczkę klasową. Organizowali takie coś bo jej szkoła brała udział w konkursie i jej klasa właśnie wygrała. Nagrywali film, napisała jego scenariusz. Była szczęśliwa, że nie musiała w nim grać. Ona dziwnie wyglądała w tych kostiumach według niej. Wzięła walizkę i pobiegła na autobus na samolot. Ledwo zdąrzyła. Usiadła obok jej najlepszej przyjaciółki Iris.

- W końcu jesteś

- Musiałam jakoś zdąrzyć

- Robiłaś to dla Josuke, prawda?~

- No weź, ja go nie lubię

- Ta jasne

Do autobusu wszedł Josuke, a [Reader] się zamknęła.

- Cześć Josuke - Powiedziała Iris

- Cześć Iris, cześć [Reader]

- Miłej podróży - Powiedział i odszedł. [Reader] uśmiechnęła się. Aż zapomniała o swojej chorobie lokolomocyjnej. Nienawiedziła tej choroby tak bardzo. To było bardzo nieprzyjemne (mówię to z własnego wczorajszego doświadczenia). Westchnęła i czekała na koniec jazdy. Serio woli bardziej samoloty. Autobus stanął pod lotniskiem. Cała klasa wyszła z autobusu. [Reader] popatrzyła na Josuke i poszła na miejsce zbiórki. Szukała miejsca w samolocie. Josuke podszedł do niej.

- Cześć, jaki masz numer - Josuke wziął jej walizkę

- B... B... 37 B

- To świetnie, siedzimy obok siebie - [Reader] próbowała przyswoić tą wiadomość. Siedzi obok niego? To się źle skończy. Josuke wciągnął jej plecak na półkę, a [Reader] usiadła obok niego na siedzeniu. Westchnęła i czuła jak jest cała czerwona.

- Wszystko ok?

- Tak, jest ok, em... - Popatrzyła na korki, żeby zrobić nawiew - Włączę wentylację, jest tak gorąco - Podniosła się z siedzenia, by to zrobić.

- Czekaj - Też wstał - Ja to zrobię. - Spadła na siedzenie ciągnąć go za sobą. Poczuła jak policzki robią się czerwone.

- Prze-przepraszam! Nie chciałam!

- Nic nie szkodzi - Usiadł na swoim siedzeniu. [Reader] czuła jak robi się czerwona ze wstydu. Czemu musiała być taka nie zdarna? Przecież tylko chciała się uspokoić, a tylko zepsuła wszystko. Westchnęła i popatrzyła przez okno.

Cała klasa wyszła z samolotu. [Reader] westchnęła kolejny raz. Chciała już pójść tylko do pokoju. Było już późno, a ona była zmęczona.

- Tutaj macie klucze do pokoi, zaraz wam je przydzielimy. O 18:00 będzie kolacja, a potem pójdziecie pokoi

Nauczycielka rozdała wam klucze i [Reader] poszła do pokoju. Wzięła walizkę i rozpakowała się. Położyła się na łóżku i spojrzała w sufit.

- Będą wieczorem grać w butelkę w pokoju Misaki, idziesz ze mną?

- Czemu nie, w sumie i tak pewnie spać nie będę mogła w nocy.

- Świetnie - Powiedziała uradowana Iris, [Reader] popatrzyła do walizki i zrobiła się cała czerwona. Kto to tu spakował? Nie pakowała stroju pokojówki z filmu. No trudno, trzeba żyć dalej. Popatrzyła na zegar i poszła na kolację. Przez większość czasu bawiła się jedzeniem. Nie wiadomo jak to się stało, że to zjadła w końcu. Wróciła do pokoju i padła na łóżko. Popatrzyła na walizkę. Westchnęła i wzięła butelkę wody z komody. Napiła się szybko i zobaczyła Iris.

- Idziemy~

- Co, a no tak, dobra, chodźmy - Wstała i popatrzyła na nią. Iris zaciągnęła ja do pokoju Misaki. [Reader] popatrzyła na zgromadzenie. Koichi i Okuyasu też tam byli. [Reader] uśmiechnęła się lekko i usiadła wśród nich. Misaki dała na środku szklaną butelkę i zakręciła. Wypadło na Okuyasu. Biedny musiał zatańczyć coś. Później on zakręcił i wypadło na Iris. Kazał jej nagrać jakiegoś Tik Tok'a. Świetnie się przy tym bawili. Później ona skręciła i padło na [Reader]. Bała się co wymyśli.

- Ubierz się w strój pokojówki, wejdź do pokoju Josuke i cmoknij go w usta. Widziałam, że masz przy sobie ten stroj~

- Oszalałaś.

- Nie :3 - Westchnęła i poszła do pokoju. Po paru minutach wróciła w czarnej sukience z białym fartuszkiem z falbankami i kocimi uszkami. Czuła jak robi się cała czerwona. Zaciągnęła materiał.

- A teraz idź do swojego wybranka~

- Dobra - Dziewczyna poszła w stronę pokoju Josuke i zapukała. Otworzył jej chłopak z fryzurą na Prince.

- [Reader]? Co tu robisz? I czemu jesteś tak ubrana? Coś się sta- - Chłopak nie dokończył bo [Reader] wbiła się mu w usta. Pocałunek był krótki i przyjemny. Gdy [Reader] odlepiła się od jego ust uciekła z miejsca zdarzenia. Josuke próbował ogarnąć co się stało. Szybko pobiegł za nią.

- [Reader]! Stój! - Dziewczyna zatrzymała się i popatrzyła na niego. - Mam tylko jedno pytanie, nie wiem czemu to zrobiłaś, ale to ci się... Podobało?

- Szczerze? Tak... To było przyjemne... Masz takie miękkie i przyjemne usta

- Czekałem na to tak długo... Ale nie wytrzymam już dłużej, Kocham cię [Reader]... - Dziewczyna znów zrobiła się czerwona niczym pomidor. - zrozumiem jeśli nie czujesz tego do mnie - [Reader] przyciągnęła go do siebie znowu. Pocałunek był tym razem dłuższy i bardziej namiętny.

- Kocham cię ty mój głupku - Josuke uśmiechnął się. - Masz bardzo ładny uśmiech...

Iris i reszta patrzyła na nich z zadowoleniem. Byli taką słodką parą. Wygląda na to, że świetnie się dogadują i będą świetną parą.

One shot'y JJBA by Kitty~ [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz