🩹 2🩹

1.4K 35 11
                                        

Pov. Marta

Był następny dzień. Wstałam wcześniej rano i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie herbatę malinową. Usiadłam na kanapie i przeglądałam telefon. Nagle do drzwi zadzwonił dzwonek. Zobaczyłam przez dziurkę w drzwiach jakąś dziewczynę. Otworzyłam jej.
- Dzień dobry pani do kogo ? - zapytałam
- Ja do Piotra - odpowiedziała
- a kim pani jest ? -
- jestem jego dziewczyną - odpowiedziała
W jej głosie było słychać opryskliwość i zazdrość.
- a pani to kto? - zapytała mnie
- ja jestem jego koleżanką - odparłam - Proszę chwilę poczekać zaraz wracam.
- Dobrze - dziewczyna przewróciła oczami.
Zamknęłam drzwi. Poszłam do góry, nie chciałam krzyczeć po było dopiero piętnaście po siódmej. Zapukałam do pokoju.
- Sekundaaa! - usłyszałam przez drzwi.

Pov. Nowciax

Ktoś zapukał do mojego pokoju. Usiadłem na łóżku i przetarłem oczy. Pomyślałem że to Karol przyszedł zapytać się czy wszystko gra i powiedzieć że za niedługo będzie nagrywanie.
- Proszeeeee! - wykrzyknąłem
Do pokoju weszła Marta. Zdziwiłem się nie co.
- Hej - zaczęła
- Hej coś się stało ? - zapytałem
- No jakąś dziewczyna stoi pod domem, podaje się za twoją dziewczynę i chce z tobą rozmawiać.
- O nie.....znowu ona, poczekaj na mnie chwilę przebiorę się i zaraz tam z tobą zejdę.
- Okej
- a i pamiętaj jakby waliła drzwi nie przejmuj się.
- Mhm, ok - wyszła z pokoju

•~3 minuty później~•

Pov. Marta

Jestem - powiedział Piotrek wychodzący z pokoju. - Możemy iść
Zaczęłam schodzić po schodach.
W tym samym momencie ta dziewczyna zaczęła walić w drzwi. Piotrek wyprzedził mnie i podbiegł do drzwi. Otworzył je w chwili, w której dziewczyna miała znowu walnąć. Uderzyła jego gdzieś pod żebro, nie widziałam dokładnie bo chłopak jest dosyć wysoki i z resztą stałam z tył. Widziałam tylko jak Nowciu skulił się chwilowo pochylając się i syknął.
- Co ty robisz ?! - zapytał dziewczynę.
- Co ty zrobiłeś?! Co to za baba z tył i gdzie ty się szlajasz?
- Czekaj, czekaj nie rozumiesz krótkiej wiadomości że zrywamy ? Zdradziłaś mnie i jeszcze masz czelność przyjeżdżać tutaj?! I jeszcze mnie obwiniasz że ty poszłaś do innego ?! Ogarnij się, zostaw mnie w spokoju i nie przyjeżdżaj tutaj więcej, bo nie mam zamiaru się więcej widzieć!
- Wiesz co jesteś.. jesteś.. ! - nawet nie chce przeklinać - wykrzyczała
-A ty jeszcze popamiętasz zwróciła się do mnie.
I odeszła. Nowciu trzymał się miejsca uderzenia. Odszedł od drzwi.
Zamknęłam je zanim.
- usiądź, przyniosę lód. zaproponowałam i poszłam do kuchni.
Wyciągnęłam lód z zamrażarki, a Piotrek usiadł na kanapie.
- Naprawdę nie musisz - odparł Nowciu
- Trzymaj - podałam mu worek z lodem.
Nowciax przyłoży je do bolącego miejsca.
- Dzięki
Nagle poczułam jak moje nogi robią się jak z galarety. Nie wiedziałam co się dzieje. Czułam dziwne jak dotąd uczucie. Pomyślałam że to może przez strach, który wiązał się z tymi wydarzeniami przed chwilą.

Pov. Kasia
Obudziłam się rano, słysząc śmiech. Zeszłam na dół i ujrzałam Piotra i Martę siedzących obok siebie na kanapie.
- O hejka! - powiedziała trochę nerwowo Marta
- No hejka! A co wy tu robicie ? - zapytałam
- Nic, siedzimy i opowiadamy historię z dzieciństwa.
- Mhm, to ja wam nie przeszkadzam. - poszłam szybkim krokiem do kuchni.
Zrobiłam sobie herbatkę i poszłam do pokoju, gdzie przeglądałam swój telefon. Z jednej strony cieszyło mnie że czuć od nich chemię na kilometr, a z drugiej martwiłam się czy na pewno dobrze robi.Wyglądają na zakochanych, przynajmniej tak się wydaje....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam ponownie, zapomniałam dodać, abyście podchodzili do tego z dystansem, bo pewnie nie każdemu się to spodoba, ale chętnie poczytam komentarze, także śmiało można pisać.
Bajiii!!

~•~Od Początku~•~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz