😳9😳

875 27 10
                                        

Pov. Murcix

Tak, raczej wiadome było, że Majk jest za niski. Znaczy wiecie to nie jest żadna dyskryminacja czy coś nie, nie, nie poprostu jest na tyle wysoki, żeby mnie unieść. No, a więc panem "mhm" jest Nowciax. Nie małe było moje zaskoczenie. Wstałam i kierowałam się w stronę drzwi, kątem oka widziałam, że wszyscy na mnie patrzą. Nic sobie z tego nie robiłam, a niech patrzą i patrzą. Weszłam do pokoju, położyłam się na łóżko i zaczęłam przeglądać telefon. Po chwili usłyszałam, że ktoś wchodzi do mojego pokoju. Również kątem oka widziałam, brązowe,krótkie włosy u góry z roziaśniaczem. Wiadomo kto to, stanąło w drzwiach i chyba chciał coś powiedzieć, ale się powstrzymał i wyszedł. Łezka poleciała mi po policzku nie wiem dlaczego czy z żalu, że nie umie wypowiedzieć, ani słowa czy z miłości, ja myśląca, że coś do mnie czuję. Chciałam wstać pójść do niego i się go zapytać, ale nie dałam rady. Nie miałam tyle siły i energii, a poza tym nie skończyli odcinka. Poszłam do łazienki poprawić makijaż i zeszłam na dół. Ponownie usiadłam na kanapie. I grałam w widowni. Następne pytania nie były lepsze. Otóż padło pytanie:
"Czy zaproponował byś Marcie związek" Nowciu wachał się, ale w końcu wypił. To znaczyło, że ta odpowiedź nie brzmi "nie". Poczułam, że moje serce bije mocniej niż zwykle, a ja sama zarumieniłam się. Uświadomiłam sobie ponownie, że Nowciax nie jest tylko jako mój przyjaciel, ale że się w nim chyba zakochałam. Dobra nie chyba tylko raczej. Patrząc na niego, przypomniałam sobie wszystkie wspomnienia, jak przyszła ta jego niby "dziewczyna", jak mojego nogi zrobiły się jak z galarety, jak obudziłam się trzymając jego ręki, jak powiedział na mnie mała. Wszystko, teraz byłam już pewna, że się zakochałam, kiedy Tromba zauważył, że patrzę się na Nowcia jak bym się co najmniej zakochała spojrzałam w inną stronę. Co prawda tak było, ale oni o tym nie wiedzieli. Tromba powiedział to co w odcinku: "Para vs Para vs Para vs Para, kiedy Patec zaprezentował z Monią podwójną bombę do wody.
- Patrzcie jaką czerwona!
Wszyscy spojrzeli na mnie, kamery i ekipowicze. Wybiegłam z pokoju. Nowciax wstał i pobiegł za mną. Zerwałam z wieszaka kurtkę, narzuciłam ją na siebie i wybiegłam z domu. Widziałam sylwetkę Nowcia za mną i jakąś sylwetkę przede mną. Stanęłam jak wryta. Przed sobą miałam jakiegoś gościa, a za sobą Piotrka. Wybór był jednoznaczny. Pobiegłam w stronę Piotra i dosłownie wbiegłam w niego że strachu. Od razu poczułam się bezpiecznie. Chłopak przytulił mnie jedną ręką, ale w pewnym momencie puścił i poszedł zobaczyć kto to. Ja szłam na za nim. Doszliśmy do miejsca w którym stał ten pan. Znowu ktoś mnie śledził, wystraszyłam się, że wydarzy się to co sprzed miesiąca. Będę w zamknięciu, bez kontaktu z kimkolwiek z rodziny. Wystraszyłam się, tak bardzo, że aż poleciały mi łzy.
- Hej spokojnie, nic się nie stanie - powiedział Nowciu.
- Mhm
- no już spokojnie. - przytulił mnie - Nie pozwolę na to - powiedział sobie pod nosem, ale wszystko słyszałam.
- Przestań płakać, bo się romażesz i będziesz musiała, przejść tak obok ekipy, która nas wyczekuję, bo nagrywamy film i będzie pięć tysięcy pytań do. Jak chcesz tego uniknąć to przestań płakać, z resztą nic ci nie grozi, jestem tutaj
Po tych słowach już totalnie wiedziałam, że się zakochałam, tak na miliard procent. Otarłam łzy i poszliśmy do domu ekipy. Było tak ciemno, że nikt nie mógł nas z domu widzieć. Weszliśmy do środka. Od razu pobiegłam do góry. Nowciax usiadł przy stole i zaczęli ponowne nagrywanie. Poprawiłam makijaż już dzisiaj chyba setny raz i znowu zeszłam na dół. Usiadłam obok Kasi i tak dotrwałam do końca odcinka.
Po kolacji oglądaliśmy odcinek "Lupina" i stało się to co zawsze czyli zasnęłam. I wyprzedzając wszystko tak obudziłam się w swoim pokoju, ale...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejo!
Dzisiaj nowy rozdział, nie obiecuję, ale może pojawi się również drugi czyli już 10! Moment chyba na który wszyscy będą czekać, ale spokojnie nie będzie tak prosto nie, nie, nie to nie tutaj. Muszę powiedzieć, że mam taki mega pomysł na ten ostatni już z przygód "wesołej singielki" potem już będzie trochę inaczej, ale przyznam, że ciekawie. Także czekajcie! Mam nadzieję, że dzisiejszy  rozdział się wam spodobał i do następnego!
Bajiiii!

Ps. Wiem, dla osób które są tu nowe przyzywaczajcie się proszę, że jestem tak jak Polsat.

~•~Od Początku~•~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz