Pov. 3 os.
Po zakończonym tygodniu treningowym wszystko wróciło do rutyny. Nekoma właśnie miała trening, a tego dnia trener pozostawił drużynę pod opieką Nanami. Chłopcy podawali pomiędzy sobą płynnie piłkę, gdy Sakki nagle zerwała się na równe nogi wpatrzona w telefon (AKAkluski napisz tu jakiś żart o grach to nie ręczę za siebie ^^)
-Zaraz wracam! - krzyknęła, wybiegając z sali i zostawiając siatkarzy w osłupieniu
-Powiedziała, że wróci, więc nie widzę problemu żebyśmy wrócili do ćwiczeń - oznajmił Morisuke i podał piłkę do Tetsurou
Tymczasem czarnowłosa wyciągnęła telefon i wybrała numer do Kageyamy
~NAPRAWDĘ TO ZROBIŁEŚ?! OMG OMG OMG NIE ŻARTUJ! - cieszyła się czarnowłosa
~Nie krzycz tak... Tak serio się odwa- - podekscytowanie dziewczyny wzięło górę
~O MÓJ BOŻE I JAK I JAK???? I CO POWIEDZIAŁ??? - ciekawości Nanami nie było końca
~Nami-san nie musisz tak krzyczeć - w słuchawce odezwał się głos Shouyou
~CHRYSTE SŁODKI! SHOU-CHAN CZY TO TY?! - cieszyła się Sakki
~Tak... Nami-san nie krzycz proszę - uspokajał ją rudowłosy
~Kto to mówi Hinata Boke? - wtrącił się Tobio
~Czyli Hinata Boke nie poszło w odstawkę - podsumowała niebieskooka
~Kageyama! Przestań mnie gonić! - krzyknął brązowooki gdzieś w oddali telefonu
~Kags! Shou! - podniesiony głos dziewczyny rozbrzmiał przy uchu Tobio
~Czekaj, zaraz zadzwonię! Hinata oddawaj moje mleko! - usłyszała i zaśmiała się pod nosem. Tym oto sposobem zakończyła się ich rozmowa
No no, Nishinoya nie będzie zadowolony. Sakki wybrała numer do Libero Karasuno
~Hej hej Noya - przywitała się, a w jej głosie można było usłyszeć zadowolenie
~To o ile przytyje Twój portfel? - westchnął zrezygnowany. Doskonale wiedział o co chodzi
~No wiesz Yuu, podsumowując to wychodzi 1000 jenów (coś około 35 złotych)
~Ale jesteś w 100% pewna? - próbował się wybronić brązowowłosy
~Przed chwilą skończyłam z nimi rozmawiać! Ale jak coś to Ty narazie nic nie wiesz! Jak będą chcieli powiedzieć to powiedzą. Tak czy siak przyciśnie się ich i wyjdzie na jaw - oznajmiła zadowolona
~No dobrze... Czyli przy najbliższej okazji dość mi się zbiednieje - westchnął ciężko
~Przypomnę Ci, że to Ty się chciałeś założyć! No mniejsza! Muszę kończyć, bo zaraz Kuroo albo Yaku mnie opierdzielą. Bye-bye! - pożegnała się ponownie i weszła do sklepu obok, którego obecnie była
Z zamiarem zrobienia niespodzianki swojej drużynie zrobiła większe zakupy i wróciła na halę
-Jestem! I mam dla was niespodziankę! - powiedziała wręczając Tetsurou siatkę z produktami - kupiłam wam Panowie sushi! - powiedziała radośnie
-Woah... - cała drużyna się automatycznie zsynchronizowała - dziękujemy Nanami! - krzyknęli jednocześnie
Gdy cała drużyna jadła lunch kupiony przez menadżerkę, Kenma pociągnął kapitana na prywatną rozmowę
-Zrób coś dla niej bo na to zasługuje! Ciężko pracuje i robi dla nas więcej niż powinna menadżerka! Wcale nie musiała nam kupować tego sushi! Zrobiła to bo chciała! W dodatku wydała pieniądze z własnej kieszeni! Postarałbyś się trochę! - wypowiedź Kozume zaskoczyła czarnowłosego, jednakże dotarła do niego dogłębnie
I rozmawialiby dalej, gdyby nie fakt iż podeszła do nich osoba, o której rozmawiali. Dziewczyna trzymała w rękach dwa pudełeczka z jedzeniem
-Nic nie zjedliście więc przyniosłam wam tutaj - uśmiechnęła się pogodnie, wręczyła chłopcom lunch i odeszła do reszty drużyny
-O tym mówię - blondyn spojrzał porozumiewawczo na Kuroo i poszedł w stronę reszty
Wszyscy siedzieli razem i rozmawiali kiedy czarnowłosa dostała nagle SMS-a
Od: 👑Kags🏐
Temat: Porada
Hej, co zrobić gdy ktoś ma gorączkę?
Od:✨Nami🖤
Temat: ~~~
Najlepiej przykryć ciepłym kocem, zrobić kubek ciepłej herbaty i podać leki przeciwbólowe, a co się stało?
Od: 👑Kags🏐
Temat: Wytłumaczenie
Bo widzisz... pewien rudowłosy idiota stanął na zamarzniętym jeziorze i jakby to ująć, lód się pod nim załamał
✨Nami🖤
Cóż, teraz jako jego chłopak musisz się nim zaopiekować i zadbać o to, żeby wyzdrowiał jak najszybciej ^-^
👑Kags🏐
Dzięki Nami, kiedyś się odwdzięczymy
Od: ✨Nami🖤
Temat: Nie ma za co
Nie ma za co, pozdrów ode mnie Shouyou i przekaż, że życzę mu zdrowia
Pov. Kageyama
-Masz pozdrowienia od Nami - oznajmiłem Hinacie i przykryłem go kocem
-To miło z jej strony, zadzwonię do niej jutro i podziękuję - powiedział i wtulił się w poduszkę
-Co ja też z Tobą mam Hinata Boke - westchnąłem i przytuliłem go
-Sam tego chciałeś Bakageyama - mruknął ledwo zrozumiale i usnął
🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐
Ja po prostu zbyt mocno kocham KageHina, żeby nie dodać do książki. Sobą bym nie była gdybym nie zrealizowała tego shipu ^-^
CZYTASZ
Pudding in love [Kenma Kozume x OC]
Fanfiction[...] Nanami nie zasłużyła żeby na nią tak krzyczeć. Zwłaszcza po tym jaki ogrom pracy dziś włożyła w nasz trening. Robi to codziennie - Kozume spojrzał na pierwszoklasistkę - codziennie o nas dba, przychodzi do szkoły znacznie wcześniej, pilnuje na...