🏐 IX 🏐

1.6K 72 138
                                    

Pov. 3 os.

Zbliżały się ferie zimowe i koniec semestru, a co za tym szło zbliżała się również "impreza" szkolna którą liceum Nekoma organizowało co roku. Jak zapewne się domyślacie najbardziej uradowanymi osobami byli gracze Szkolnej Drużyny Siatkarskiej. No... Z małym wyjątkiem jakim był Kenma, który był strasznym introwertykiem; Całe zdarzenie miało się odbyć w przyszłym tygodniu, więc licealiści mieli jeszcze sporo czasu by zdecydować kogo zaproszą - to jest, którą dziewczynę zaproszą. Los chciał, że chyba wszyscy siatkarze pomyśleli o tej samej osobie...

*kilka dni później*

Nanami przemierzała właśnie szkolny korytarz kiedy podszedł do niej pewien urokliwy na swój sposób blondyn

-H-hej... Bo jest ta dyskoteka czy coś tam więc pomyślałem, że może dałabyś się zaprosić? - spytał złotooki - chyba, że mnie już ktoś wyprzedził - dodał po chwili

-Hm? Nie, nie. Jesteś pierwszy Kenma. Nikt mnie jeszcze nie zaprosił. W ogóle nie sądziłam, że ktokolwiek to zrobi - powiedziała - ale tak, bardzo chętnie z Tobą pójdę - posłała chłopakowi ciepły uśmiech;

Później, słyszała już tylko zaproszenia ze strony płci przeciwnej. W pewnym momencie zagadał do niej jeden chłopak z klasy

-Cześć~ Ty jesteś Nanami, tak?~ - zaczął i jak na oko autorki to był ewidentnie kiepski flirt

-Tak, to ja. Coś się stało? - spytała uprzejmie

-Dasz się zaprosić na tą imprezę a później może na jakąś randkę?~

-Zacznijmy od tego, że założyłeś się z kumplami, iż wyrwiesz jakąś "fajną laskę" - zaczęła czarnowłosa - a teraz Ci grzecznie odmówię i powiem z ładnym uśmiechem, że już mnie ktoś zaprosił - Sakki odeszła od "kolegi" z klasy, którego doszczętnie zjechała i któremu dała kosza w czystej postaci

-No powiem Ci, że nieźle go przejrzałaś - zwrócił się do niej Lev, który wziął się tam nie do końca wiadomo skąd

-Dziękuję i nie. Nie dam się zaprosić. Serio zostałam już poproszona o towarzystwo i nie będę łamać danego słowa - odrzekła, po czym skierowała się w stronę stołówki

Siadła sama przy stoliku i wyjęła swoje bento (Tak to się pisze? Nie wiem) już zabierała się za jedzenie kiedy dosiadł się do niej Yamamoto

-Powiem prosto z mostu, dasz się zaprosić na tą imprezę? - spytał

-Nie - odpowiedziała krótko - już mnie ktoś zaprosił - dodała

-Kto taki? - do rozmowy się wtrącił Yaku

-Nie powiem - dziewczyna uśmiechnęła się niewinnie - tajemnica! Dowiecie się jak przyjdzie co do czego! - powiedziała radośnie

-Damskie tajemnice, tak? - zaczął Taketora - trzeba by tu znaleźć jakąś typową psiapsiułę, której byś powiedziała wszystko - zastanawiał się chłopak

-Nie posiadam takowej na Twoje nieszczęście Yamamoto - stwierdziła pierwszoklasistka

-Jak to?! - spytali ciut zagłośno w tym samym momencie

-Ciiiiiszej cymbały bo się wszyscy patrzą na mnie jak na debila - skarciła ich menadżerka - nie mam takiej "psiapsiuły" bo wszystkie dziewczyny u nas w szkole to strasznie plotkary i przysłowiowe tapeciary - brązowowłosy spojrzał na Nanami zdziwiony

-Powiem Ci, że teraz mnie zaskoczyłaś...

~~~

Sakki właśnie wychodziła ze szkoły kiedy podbiegł do niej Kuroo. Czarnowłosy już chciał zacząć coś mówić gdy dziewczyna mu przerwała

-Nie, nie dam się zaprosić, już mnie ktoś poprosił o to czy z nim pójdę - wtrąciła

-Ejjjj noooo! Nawet nie miałem szansy spytać! To nie fair! Podobno skanujesz tak wszystkich dzisiaj... - powiedział zrezygnowany

-To nic trudnego kiedy wszyscy nie chcą pójść sami na tą całą dyskotekę. Pomyśleliście o tym, żeby zaprosić kogoś spoza szkoły? - stwierdziła tak, jakby to był banalny pomysł

- Zawsze wiedziałem, że Ty masz świetne pomysły Nami! Dzięki za radę! - krzyknął do niej będąc już przed bramą szkoły

-Jejku... Jak jutro usłyszę jeszcze raz taką propozycję to chyba się serio wykończę... - mruknęła pod nosem i skierowała się do domu




🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐
Dziękuję
Koniec
Kropka
Amen
Ramen
Do widzenia

A tak na serio to wreszcie mam pomysł! Przepraszam, że byłam tak długo nieaktywna ale weną to ja pogrzeszyć nie mogę...

FUN FACT

Pomysł na ten rozdział przyszedł mi podczas słuchania openingi z Kuroshitsuji II


Nie wiem czemu akurat ten utwór ale możliwe, że akurat ten opening i to anime ponieważ jestem z nim bardzo związana i mam masę przyjemnych wspomnień z czasów kiedy je oglądałam

To chyba tyle

Do następnego

Bye~

Pudding in love [Kenma Kozume x OC]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz