dział 9

242 8 9
                                    

Muszę się spakować bo jutro już do szkoły...

Obudziłam się. Zjadłam śniadanie. No poranek jak każdy. Outfit na dzisiaj:

Pojechałam szkolnym autobusem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pojechałam szkolnym autobusem. Gdy byłam na korytarzu znajomi oraz reszta uczniów zaczęła się dziwnie na mnie gapić. Olałam to. Zadzwonił dzwonek na lekcje. Poszłam do klasy. Lekcja się rozpoczęła. Pierwsza była matma A to dość prosty przedmiot. Pani powiedziała że będziemy pracować w grupach nad kartami pracy.
- Dobrze to kto chce być w grupie z Nikol?- zapytała nauczycielka. Najpewniej zaczęła ode mnie dlatego że jestem jedną z najlepszych uczennic w klasie. Zgłosiły się wszystkie dziewczyny z klasy i połowa chłopaków. Co mnie trochę nie zdziwiło bo na matmie zawsze tak wyglądało. Pani wybrała 3 chłopaków. Po lekcji matematyki miałam Chemię z której tak szczerze mówiąc nie byłam za dobra. Znów pracowaliśmy w grupach ale wszyscy mieli sami stworzyć grupy po 10 osób ponieważ nasza klasa liczyła łącznie 30 uczniów. Nawet nie zdążyłam wstać żeby dołączyć do jakiejś grupy a już wszyscy byli obok. Miałam sobie wybrać kogo chcę. Wzięłam te najlepsze dziewczyny z chemii. Zostało jeszcze 6 miejsc więc powiedziałam żeby same się dogadały. Gdy grupy były dobrane zaczęłam robić zadania.
- Widziałam zdjęcia na instagramie- powiedziała Clarisa.
- ale ja nic nie wrzucałam ostatnio- zaprzeczyłam.
- Chodzi o to z imprezy. Jak było opowiadaj! - dalej ciągnęła jej przyjaciółka Mery.
- Po skończonym zadaniu opowiem ale najpierw musimy to zrobić- powiedziałam. Zaczęłyśmy robić kartę pracy. Starałam sie unikać wszystkich bo nagle była wielka obsesja by się dopytać jak było i czy ich następnym razem kręcę na jedną z imprez. Na całe szczęście dzisiaj miałam lekcje od 8:00 do 12:00. Lekcje w tej szkole trwały 50minut a  przerwy 10minut. Na pozostałych lekcjach było normalnie ponieważ tylko opracowywaliśmy tematy. Po szkole czekałam na autobus do powrotny. Uznałam że sprawdzę co tam na instagramie nowego. Dostałam wiadomość od Toma.

Tom Holland

Tom:
Hejka

Nikol:
Hej

Tom:
O której dzisiaj kończysz Lekcje?

Nikol:
Właśnie skończyłam

Tom:
Za 5minut będę po Ciebie

Nikol:
CO?!
Nie
Nie zgadzam się!
Po co?!

Tom:
Bądź pod szkołą

Nikol:
Ale z skąd wiesz do której szkoły chodzę?!

Tom:
Bo oznaczyłaś profil szkoły na jednym ze zdjęć
Już jestem

Nikol:
Gdzie?

Tom:
Widzę Cię na przystanku
Miałaś czekać koło szkoły a nie na przystanku 

Podjechało jakieś czarne auto. Z tylnego siedzenia wyszedł Tom. Dziewczyny z przystanku zaczęły piszczeć na jego widok. Tom podszedł do mnie.
- szybko wsiadaj- rozkazał otwierając mi drzwi. (Auto wyglądało tak)

A że Tom nie ma ukończych 18 lat to miał szofera

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A że Tom nie ma ukończych 18 lat to miał szofera. Tom usiadł obok mnie. A ja wiedziałam że jutro w szkole nie dadzą mi spokoju. 
- Gdzie jedziemy? - zapytałam
- na kasting- odpowiedział z uśmieszkiem na twarzy.
- że gdzie!? Na jaki kasting?! W sensie ja na twój kasting tak? Jako wsparcie ?- zaczęłam się powoli wkurzać napisałam do mamy że jadę z Tomem na jakiś kasting na co mama mi odpowiedziała "miłej zabawy mam. Wiem że jedziesz gdzieś z Tomem bo mi mówił". Miałam takie wtf skąd on zna moją mamę. Jechaliśmy gadając całą drogę. Śmaliśmy się praktycznie ciągle. Naprawdę polubiłam Toma. Gdy dojechaliśmy na miejsce Tom wziął mnie na jakiś plan filmowy.
- to co tutaj robimy?- zapytałam.
- Pomożesz mi przećwiczyć rolę ale proszę postaraj się - powiedział.
- no okej - powiedziałam podał mi scenariusz i pokazał od jakiej sceny zaczynamy.

Scenariusz

Tom:
Ty zostajesz my idziemy walczyć z tym wielkim robotem!

Nikol:
Co?! Nie! Ja idę z wami!

Tom:
Ale ty przecież nie masz mocy! I nie trenowałaś nic! Zostajesz!

Nikol:
Ugh no dobra!

Tom zmienił się w spidermana i wyskoczył przez okno.

Nikol:
Pfff i tak pójdę z nimi!

Nikol wybiegła z budynku i pobiegła na miejsce w którym toczyła się już walka

Steve:
Nikol!? Parker miałeś ją pilnować żeby nie wyszła!

Nikol:
Ja tutaj tylko się schował i zastanowię czy jakoś mogę pomóc!

Nagle oberwał Iron Man
Nikol do niego dobiegła A on się nie ruszał oraz nie dawał oznak życia

Nikol:
TATO! PROSZĘ OBUDŹ SIE TATO! Proszę...

Nikol zaczęła płakać
Ten wielki robot nagle wezwał posiłki przez co nie był już on tylko jeden było ich do pokonania 30
Nikol wstała na nogi

Nikol zaczęła płakać Ten wielki robot nagle wezwał posiłki przez co nie był już on tylko jeden było ich do pokonania 30 Nikol wstała na nogi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pokonała wszystkich tym uderzeniem
Przy okazji dowiedziała się że jednak ma moce

Koniec sceny


- Wow myślałaś nad tym by zostać aktorką? - zapytał Tom.
- nie - odpowiedziałam totalnie szczerze
- yhym. Patrz tam są kamery które wszystko nagrywały ponieważ później te nagrania analizują bo to był właśnie kasting!- powiedział. Nigdy nie byłam na nikogo tak wściekła. Jak na niego w tamtej chwili.

Zdarzenie które zmienia wszystko Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz