6.spotkanie we dwójkę

48 6 1
                                    


Okej szybko pobiegłam do pokoju musiałam się przygotować mentalnie i fizycznie na to spotkanie . Muszę odstawić książki i pujść do Zuzi .
Kiedy wychodziłam z pokoju przy drzwiach stał Draco .
-część Amelka jest Wiktoria w pokoju?
-tak , zawołać ją?.zapytałam Draco .
-no jagbyś mogla .
-Wiktoria ktoś do ciebie .powiedziałam
-dzięki Amelka . Powiedział mi Draco
- nie ma sprawy Draco .
Czyżby coś było między nimi , kibicuje im z całego serca ale muszę teraz iść do Zuzi opowiedzieć jej. Że Cedrik zaprosił mnie na spacer .
-Zuzka słuchaj idę na spacer z Cedrikiem .
-Jak serio? .zapytała zdziwiona Zuzia
-nooo
-może on chce ci wyznać miłość.powiedziala wesołą Zuzia .
-napewno nie, nawet nie wiem czy on mnie lubi .odpowiedziałam Zuzi
-jagby cię nie lubił nie gadał by z tobą, nie przytulał , nie chodził na spacery , i nie pocałował.
- no coś w tym wsumie jest . Odpowiedziałam zamyślona.
Wkońcu przeszłyśmy do czesania moich włosów bo nikt tego nie robił niż Zuzia . Dzisiaj miałam pięknego koka . Byłam bardzo zadowolona z tego co mam na głowie .
-Zuzka ja już muszę iść do lochów pod jego pokuj tam się umuwiliśmy ,dziękuję za fryzurę
-paa życzę powodzenia .powiedziała z uśmiechem Zuzia .
Szłam do lochów a on już na mnie czekał zdziwiłam się bo myślami że się nie spuźniłam.
-przepraszam że się spuźniłam.
- nie nie spuźniłaś się ją wyszłam wcześniej .odpowiedział mi uśmiechając się .
- to co idziemy? zapytał Cedrik .
- chodźmy. Odpowiedziałam zaczerwieniona.

Zakochana Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz