Po powrocie , z nowymi informacjami od Hagrida wróciliśmy do swoich pokoi , zastanawiając się co dokładnie takiego się wydarzyło . Idąc do Cedrika , nie przewidziałam że po drodze spotkam Harrego , Hermione i Rona . Zatrzymali mnie pytając czy wiem może gdzie jest Hagrid . Mimo że byłam już spóźniona na spotkanie z Cedrikiem , zatrzymałam się i opowiedziałam im o wszystkim co do tej pory udało nam się ustalić . Byłam zestresowana tym że idę do niego 20 minut spóźniona . Ja raczej jestem tym typem człowieka który zawsze był wcześniej . Nie tym razem , pomyślałam sobie biegnąc po schodach .
-Jestem-powiedziałam ledwo hamując przed wejściem do pokoju póchonów .
-Gdzie ty tyle byłaś ? -zapytał Cedrik zapraszając mnie do środka .
-Przepraszam że to tyle trwało ale rozmawiałam z Harrym .
-A czyli to teraz on jest ważniejszy -Powiedział oburzony Cedrik.
-Weź się walnij o tą meblo ściankę , a tak po za tym był z Ronem i Hermioną szukali Hagrida .
-Za niedługo będą szukali graczy do quiditcha , mam nadzieję że sobie to wybiłaś z głowy ?- powiedział patrząc mi prosto w oczy Cedrik .
-Cedrik no weź , i tak jak mnie wezmą będę grać .
-Rozmawialiśmy już kiedyś o tym , nie chciał bym aby moja dziewczyna uprawiała ten sport .- powiedział z poważną miną Cedrik .
-Wiesz że to moje marzenie dostać się do drużyny , mówiłeś że chciał byś żebym była szczęśliwa.
-Nie masz innych marzeń ? - zapytał z przerażoną miną .
-Na ten moment moim marzeniem jest żebyś się zgodził .
-Matko no dobra ale obiecaj że będziesz na siebie uważać .
-Obiecuję - powiedziałam zbliżając się do wyjścia .
Nie wierzę zgodził się , myślałam szukając Zuzi po Hogwarcie .
-Jesteś , wreszcie tyle cię szukałam .
- Co tam ?-zapytała Zuzia zamykając podręcznik .
-Cedrik zgodził się na quiditcha -powiedziałam skacząc z radości
-Nie wierzę , Cedrik pozwolił grać swojej dziewczynie czyli tobie w quiditcha coś niewiarygodnego .
-Ja nie Wierzę , muszę poszukać bliźniaków oni mi pomogą .
-To pa , Widzimy się potem .
PS. rozdział został napisany na szybko na laptopie ostatnio mało publikowałam ale teraz obiecuję że rozdziały będą przynajmniej 3 razy w tygodniu .