2

2K 71 7
                                    

Zadzwonił budzik o 7:00 żebym zdążył się naszykować do szkoły , tak bardzo nie chciało mi się wstawać , chciałem nawet mamie wmówić , że się źle czuje , ale nie wyszło pogoniła mnie tylko szmatą , żebym szedł się szykować . Agh jak ja nienawidzę poniedziałku. Poszedłem do mojego pokoju aby się ubrać , wybrałem czarne rurki , które opinały moje kształtne pośladki oraz zwykła biała koszulkę oraz katanę . Gdy już się ubrałem postanowiłem zrobić jeszcze lekki makijaż i napisałem do Jina , że już jestem gotowy . Odpisał , że mam już wyjść i czekać a oni zaraz będą po mnie tak "oni" on z Jungkookiem bo on po drodze nas też zabiera bo chodzimy do tej samej szkoły . Ubrałem buty i wyszedłem przed dom  i po chwili już byli , wsiadłem do auta i się przywitałem

- Cześć Jin!- krzyknęłem specjalnie bo wiedziałem , że Jungkook ma kaca on nigdy imprezy nie odmówi nawet jak jest to niedziela.
-siemano Jimin! - on tam samo o tym wiedział więc chcieliśmy sobie z niego pożartować i chyba się udało bo się troszkę wkurzył
- możecie być ciszej ! Chociaż przez chwilę bądźcie cicho !

W tym momencie wybuchneliśmy śmiechem , a on nam zagroził że wysadzi nas z samochodu więc siedzieliśmy cicho , nudziło nam się więc zaczęliśmy już normalnie rozmawiać z Jinem

- Jimin wiesz o tym, że ktoś nowy ma do nas dołączyć do klasy , podobno jakiś przystojny chłopak - powiedział podjarany , on zawsze wszystko wiedział
-No oby był przystojny oraz z charakteru był zajebisty może wreszcie zacznę z kimś się spotykać - powiedziałem w żartach
-Pff..nikt nie jest przystojniejszy ode mnie, a ty...wy nawet nie próbujcię się z kimś spotykać -powiedział Jungkook patrząc na mnie w lusterku
- nie bądź taki pewny siebie kook i mogę spotykać się już z chłopakami mam już wystarczająco dużo lat
- no właśnie możemy już się zacząć umawiać i nic ci do tego - poparł mnie Jin
Jungkook zacisnął żeby i skupił się na drodze już nie zwracając na nas uwagi dodał tylko że mamy do niego nie przychodzić z płaczem.

Gdy dojechaliśmy do szkoły pożegnaliśmy się z kookiem i weszliśmy do szkoły , zanieśliśmy książki do szafki , które były nam nie potrzebne i poszliśmy pod klasę matematyczna i tam czekaliśmy na lekcje rozmawiając , ale ktoś postanowił nam przerwać

- cześć jestem Kim Taehyung jestem tu nowy i nie wiem jeszcze co gdzie jest wiecie może gdzie znajdę klasę matematyczną i która to klasa 2b ? - podszedł do nas przystojny brunet
- O Hej jestem Park Jimin a to jest mój najlepszy przyjaciel Jeon Seokjin to jest tutaj na przeciwko i będziesz chodzić z nami do klasy , jak chcesz to możesz się do nas dosiąść - uśmiechnęłem się w jego stronę

Taehyung usiadł z nami i zaczęliśmy się lepiej poznawać , miły z niego chłopak . Gdy zadzwonić dzwonek weszliśmy do klasy i zaczęliśmy lekcje.

Przez resztę lekcji nic się nie działo i minął szybko czas w szkole , mieliśmy  już koniec lekcji , więc udaliśmy się do wyjścia jak zwykle czekał na nas kook ale powiedzieliśmy że my jeszcze nie wracamy do domu bo idziemy z Tae do kawiarni popatrzył się tylko  obojętnie i wsiadł do samochodu a my poszliśmy do kawiarni.

Gdy po 10 minutowej drogi dotarliśmy na miejsce weszliśmy do środka i zajęliśmy miejsca , przyszła do nas kelnerka aby złożyć zamówienie i zostaliśmy sami , kiedy zamówienie już przyszło zaczęliśmy dalej rozmawiać i się śmiać naprawdę było fajnie.

Po chwili weszła grupa osób , która okazała się ta Jungkooka , kiedy na niego zerknęłem uśmiechnął się i puścił oczko , a ja tylko wywróciłem oczami , a po chwili do nas przyszli i chcieli się do nas dosiąść....

My Friend's BrotherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz