( 4 )

1.3K 65 26
                                    

PRZYJAŹŃ

─༺༻— kōshi sugawara

Odkąd odnaleźliście się w szkole wasz kontakt niesamowicie się polepszył. Sugawara nie raz zabierał Cię na treningi, a co za tym idzie poznali Cię również jego kumple z drużyny.

— No, jak się ma dziś przyjaciółka Sugawary? — zaczepił Cię rozbawiony Noya, obejmując Cię ramieniem. Zaśmiałaś się widząc Tanakę biegnącego w twoją stronę, ale po chwili zdałaś sobie sprawę co się stanie, więc odskoczyłaś na bok. Przez twój ruch Tanaka i Nishinoya leżeli na ziemi z bólem w wyniku zderzenia. Szarowłosy westchnął, kręcąc głową.

— A wy znów swoje — zaśmiał się, podając im rękę, by wstali.

─༺༻— yū nishinoya

Kiedyś w Karasuno przypadkowo wpadłaś na ich trening, a że Yū rozpoznał Cię, zmuszona byłaś zostać tam na dłuższy czas. 

— To moja przyjaciółka, [Y/N]-chan! — wypiął dumnie pierś, przedstawiając Cię swoim kolegom. 

Właściwie to tak, mogliście nazwać się przyjaciółmi. Od drugiego spotkania złapaliście wspólny język, z czego oboje niezmiernie się cieszyliście. Spotykaliście się częściej, i takim sposobem wasza relacja pogłębiła się. 

─༺༻— tobio kageyama

Fakt, że byłaś menadżerką Karasuno ułatwiał jedynie bliższe zapoznanie się z Kageyamą. Początki były trudne, gdyż chłopak miał lekkie problemy z otworzeniem się na twoją osobę, ale po pewnym czasie stał się w twojej obecności bardziej pewny siebie. Swobodniej rozmawiał z tobą na różne tematy i sam Hinata był zaskoczony jego zachowaniem.

— Kageyama! No powiedz, jakim cudem masz tak dobry kontakt z [Y/S]?! — spytał go energicznie po raz już kolejny tego dnia. 

─༺༻— shōyō hinata

Shōyō był rozgadany i wcale nie miał problemu z zaczepieniem Cię i poproszeniem o pomoc, czy nawet o zwykłą, luźną rozmowę. Zaprosił Cię nawet na treningi, na które z uśmiechem na ustach przychodziłaś. 

— Nie wiem jak ona z nim wytrzymuje — mruknął Tsukishima do Yamaguchi'ego, obserwując jak przybijasz piątkę z Hinatą, który właśnie zdobył punkt.

─༺༻— kei tsukishima

— Oi, Tsukki, nie udawaj! — zaśmiałaś się, klepiąc go po przyjacielsku po plecach.

— Nie mów tak na mnie — mruknął zirytowany, zakładając słuchawki na uszy. Odkąd spędzałaś więcej czasu z Tadashim (a co za tym idzie również z blondynem), twoja obecność dla niego stała się mniej irytująca, ale przecież nigdy by tego nie przyznał. Choć on sam tego nie potwierdzi, spokojnie mogliście nazywać się przyjaciółmi.

─༺༻— yamaguchi tadashi

— Cześć, Yamaguchi — przysiadłaś się do chłopaka, gdy ten próbował uczyć się do sprawdzianu. — Co tam? — spytałaś, wskazując kiwnięciem głowy na podręcznik.

— Mam ważny sprawdzian z angielskiego — przyznał zestresowany. Wzruszyłaś ramionami, zabierając od niego książkę z zamiarem przepytania go.

— No, to którego tematu nie rozumiesz? 

— N-nie trzeba! — zająkał się od razu. Machnęłaś ręką lekceważąco.

𝐇𝐀𝐈𝐊𝐘𝐔𝐔!! boyfriend scenariosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz