☆ GDY KTÓREŚ Z WAS JEST ZAZDROSNE
─༺༻— kōshi sugawara
Czekałaś w kawiarni na Sugawarę. Umówiliście się na godzinę czternastą, jednak ten napisał Ci wiadomość, że najprawdopodobniej spóźni się kilka minut. Westchnęłaś, opierając się o miękką kanapę. Rozejrzałaś się po dość pustym budynku - było tam zaledwie kilka osób. Nagle złapałaś kontakt wzrokowy z jakimś chłopakiem, który po chwili wstał, i zaczął kierować się w twoją stronę.
— Hej — odezwał się, a ty spojrzałaś w górę.
— Cześć? — przywitałaś się niepewnie. — Coś się stało? — uniosłaś brew. Nie kojarzyłaś w ogóle tego chłopaka, i nie rozumiałaś, czego może od ciebie chcieć.
— Dałabyś może mi swój numer telefonu? — uśmiechnął się, lustrując Cię od góry do dołu. Zdegustowana zamierzałaś już odpowiedzieć, kiedy nagle obok nieznajomego stanął Sugawara.
— Hej — przywitał się, przedłużając samogłoskę. — Nie sądzę, że chce — odpowiedział za ciebie, a następnie złapał Cię za rękę, namawiając, byś wstała. — Spieszymy się, powodzenia w szukaniu kogoś innego! — stwierdził z sarkastycznym uśmiechem, po czym oboje wyszliście z kawiarni.
— Co to było? — spytałaś zdezorientowana. Gdy Kōshi nie odpowiedział, kontynuowałaś: — Cóż, a miałam ochotę na kawę.
— Zrobię Ci o wiele lepszą kawę w domu — oznajmił z uśmiechem.
─༺༻— yū nishinoya
Wiedziałaś, że przed waszym związkiem Nishinoya był zauroczony w Kiyoko; oczywiście, że Ci to przeszkadzało, ale do samej dziewczyny nic tak naprawdę nie miałaś – była bardzo miła, i podziwiałaś ją za wszystko, co robiła dla Karasuno.
Jednak gdy widziałaś, jak Yū ją zagaduje, z łatwością można było stwierdzić, że byłaś zwyczajnie zazdrosna – pomimo tego, że Nishinoya tysiąc razy mówił Ci, że kompletnie nic już nie czuje względem Shimizu. W pewnym sensie też bałaś się o waszą relację, ponieważ sądziłaś, że ciemnowłosa jest od ciebie o wiele ładniejsza.
— Hej, [Y/N]! — zawołał Noya, podbiegając do ciebie z szerokim uśmiechem na ustach. Przytaknęłaś, wracając wzrokiem do ekranu swojego telefonu. — Co zrobiłem? — spytał, widząc twój wyraz twarzy.
— Nic.
Dostrzegł jednak, jak odprowadzasz Kiyoko wzrokiem. Szybko więc domyślił się, o co tak naprawdę chodziło.
— Jesteś zazdrosna o Kiyoko-san! — krzyknął, jakby właśnie co najmniej odkrył kolejną planetę układu słonecznego. Popatrzyłaś na niego, wzdychając.
— Dobrze się z nią dogadujesz — przyznałaś szczerze.
— To nic! Nie masz być o co zazdrosna — powiedział rozpromieniony, przytulając Cię mocno.
─༺༻— tobio kageyama
Ostatnio do twojej klasy dołączył nowy chłopak. Nie byłaś nim zainteresowana (z wiadomo jakich przyczyn), jednak nie widziałaś nic złego w tym, by opowiedzieć o nim Kageyamie.
Cóż, okazało się, że nie był to najlepszy pomysł.
— Wczoraj dołączył do nas jakiś nowy chłopak — zaczęłaś rozmowę, a Tobio od razu się wzdrygnął. Nie lubił, gdy mówiłaś o innych osobnikach płci męskiej. — W sumie nie jest zły — skomentowałaś. — Całkiem miły.
CZYTASZ
𝐇𝐀𝐈𝐊𝐘𝐔𝐔!! boyfriend scenarios
Fanfic-˚₊ · ͟͟͞͞➳ ♪ 【💌】 - ͙۪۪̥˚┊❛𝙗𝙤𝙮𝙛𝙧𝙞𝙚𝙣𝙙 𝙨𝙘𝙚𝙣𝙖𝙧𝙞𝙤𝙨!❜ ┊˚ ͙۪۪̥◌